Talisman: Magia i Miecz (John Goodenough, Robert Harris)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5288
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1088 times
Been thanked: 1707 times
Kontakt:

Re: Talisman: Magia i Miecz (John Goodenough, Robert Harris)

Post autor: BOLLO »

warlock pisze: 20 maja 2024, 14:26
BOLLO pisze: 20 maja 2024, 14:21 Nie. Mniejsza "przygodowość wynika z gigantyczniej losowości która dotyczy ruchu. Gra niejako mówi ci co masz zrobić a to co chciałbyś zrobić.
Autentycznie nie widzę żadnego związku między jednym a drugim. Powiem więcej - nieprzewidywalność tego co mi się przydarzy w przyszłości chyba bardziej uwypukla "przygodowość", niż możliwość planowania wszystkiego od A-Z?
Ale jeżeli idziesz bić smoka bo się do tego przygotowałeś to chcesz to zrobić.....ale nie tu bo tutaj gra ci każe iść na cmentarz oddać pkt życia.
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4674
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1045 times
Been thanked: 1986 times

Re: Talisman: Magia i Miecz (John Goodenough, Robert Harris)

Post autor: warlock »

BOLLO pisze: 20 maja 2024, 14:30
warlock pisze: 20 maja 2024, 14:26
BOLLO pisze: 20 maja 2024, 14:21 Nie. Mniejsza "przygodowość wynika z gigantyczniej losowości która dotyczy ruchu. Gra niejako mówi ci co masz zrobić a to co chciałbyś zrobić.
Autentycznie nie widzę żadnego związku między jednym a drugim. Powiem więcej - nieprzewidywalność tego co mi się przydarzy w przyszłości chyba bardziej uwypukla "przygodowość", niż możliwość planowania wszystkiego od A-Z?
Ale jeżeli idziesz bić smoka bo się do tego przygotowałeś to chcesz to zrobić.....ale nie tu bo tutaj gra ci każe iść na cmentarz oddać pkt życia.
...a jak idziesz zdawać kolokwium bo się do niego uczyłeś dwa tygodnie.... ale nie, bo złamałeś nogę w drodze na uczelnię i jedziesz do szpitala? ;)

Nie dogadamy się ;). Fundamentalnie inaczej rozumiemy, co znaczy "przygodowość".
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9475
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: Talisman: Magia i Miecz (John Goodenough, Robert Harris)

Post autor: MichalStajszczak »

BOLLO pisze: 20 maja 2024, 14:21 Mniejsza "przygodowość" wynika z gigantyczniej losowości która dotyczy ruchu. Gra niejako mówi ci co masz zrobić a to co chciałbyś zrobić.
W Słowniku Języka Polskiego słowo przygoda jest zdefiniowane tak:
niezwykłe zdarzenie spotykające kogoś, odbiegające od zwykłego trybu życia tej osoby
Moim zdaniem sugeruje to, że przygoda jest zdarzeniem, na który wpływ ma się znikomy. A zatem im większa losowość, tym większa "przygodowość".
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5288
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1088 times
Been thanked: 1707 times
Kontakt:

Re: Talisman: Magia i Miecz (John Goodenough, Robert Harris)

Post autor: BOLLO »

warlock pisze: 20 maja 2024, 14:33 Nie dogadamy się . Fundamentalnie inaczej rozumiemy, co znaczy "przygodowość".
To nic złego że mamy inne spojrzenia. Na tym polega piękno planszówek że każdy odbiera je inaczej. :wink:
MichalStajszczak pisze: 20 maja 2024, 14:44 niezwykłe zdarzenie spotykające kogoś, odbiegające od zwykłego trybu życia tej osoby
jeżeli zwykły tryb życia to w pewnym sensie plan... to tak , ale oboje wiemy że przygoda nie wyklucza a wręcz ma w sobie dobrze zaplanowaną ścieżkę.
Jaki plan miał Frodo? Zniszczyć pierścień. Czy to była przygoda której nie przywidział. Tak po drodze były losowe i nieplanowane sytuacje które jednak nie przysłoniły mu jego celu czyli zniszczenie ów pierścienia. W Talizmanie takim celem jest zdobycie korony władzy i po drodze mamy przeciwności które musimy spróbować okiełznać. Ma to sens nie powiem ale jakoś ten los jest jak dla mnie zbyt duży. Co nie znaczy że jak pisałem w Talizmana nie mam problemu grać gdy ktoś będzie optował.
Dhel
Posty: 708
Rejestracja: 28 wrz 2018, 09:49
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 476 times
Been thanked: 395 times

Re: Talisman: Magia i Miecz (John Goodenough, Robert Harris)

Post autor: Dhel »

A się wtrącę, ale zgadzam się z Bollo, wiadomo że przygoda, losowość to rzecz subiektywna, każdy ma inne pole tolerancji na to. Ale rzut na ruch to dla mnie najgorsza mechanika z talizmana, która mnie doprowadzała do szewskiej pasji. O wiele lepiej jest to rozwiązane w runebound 3 edycji, też są kostki, też musisz rzucić określone wartości jeśli chcesz iść przez góry. Ale jak chcę iść do miasta, to idę do miasta a nie rzucam jak głupi bo nie dam rady stanąć na tym polu. Powinny być pola, która ci gwarantują, że tam dojdziesz, ale nie ma, mechanika dla mnie jest mocno przestarzała. Ma to o tyle plusy, że jest to najłatwiejsza gra przygodowa dla nowych osób.
Wiadomo, że to jest też inny typ planszy, runebound/wiedzmin czy hexplore it ma otwartą planszę, idziesz gdzie chcesz, a talizman jak jest każdy wie.
Z jednej strony niby fajnie, że gra się nie zmienia, z drugiej strony mam wrażenie, że gra została w latach 90-tych.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 11084
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3384 times
Been thanked: 3282 times

Re: Talisman: Magia i Miecz (John Goodenough, Robert Harris)

Post autor: japanczyk »

BOLLO pisze: 20 maja 2024, 15:02 Jaki plan miał Frodo? Zniszczyć pierścień. Czy to była przygoda której nie przywidział. Tak po drodze były losowe i nieplanowane sytuacje które jednak nie przysłoniły mu jego celu czyli zniszczenie ów pierścienia. W Talizmanie takim celem jest zdobycie korony władzy i po drodze mamy przeciwności które musimy spróbować okiełznać. Ma to sens nie powiem ale jakoś ten los jest jak dla mnie zbyt duży. Co nie znaczy że jak pisałem w Talizmana nie mam problemu grać gdy ktoś będzie optował.
Wiec po drodze do twojego losowego smoka, spotkala cie wizyta na cmentarzu i wciaz mozesz pojsc do smoka, aczkolwiek ktos moze go ubic przed toba, wciaz bedzie to przygoda
planowanie =/= przygoda
Frodo mial cel podrozy, na koncu tej podrozy byla Orduina, ale nic z tego co sie wydarzylo pomiedzy Frodo nie zaplanowal
Mylisz pojecia

+ w nowej edycji, pomimo tego, ze ja "spartaczyli" to wyeliminowali przynajmniej dwie turbo losowe rzeczy! zmienjszono ilsoc tur z 4 (sic!) do 1 na Ropusze oraz wyeliminowano zaczynanie od nowa w trakcie przygody
Dhel pisze: 20 maja 2024, 15:43 Ma to o tyle plusy, że jest to najłatwiejsza gra przygodowa dla nowych osób.
Z jednej strony niby fajnie, że gra się nie zmienia, z drugiej strony mam wrażenie, że gra została w latach 90-tych.
To jest clue talismana - minimum zasad, a gra na dlugie godziny, dobra zabawe i fajna rozgrywke
Do tej pory pamietam jak lata temu cala zmiane na sluchawce gralismy w Talismana jak pracowalem na studiach - to samo bylo z Munchkinem czy Monopoly, inne, nowsze gry nie oferuja prostoty, ktora oferuje te tytul
I tak, gra jest wprost wyjeta z lat 80. z drobnymi zmianami na przestrzeni lat - ale po co naprawiac cos co dobrze dzialalo przez te wszystkie lata, skoro potrzeba kilku kropel oliwy tu i tam zeby mechanizm dobrze funkcjonowal

Talisman jest baza do ktorej mozna bezinwazyjnie dorzucic swoje house rule i sam autor do tego zacheca
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4674
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1045 times
Been thanked: 1986 times

Re: Talisman: Magia i Miecz (John Goodenough, Robert Harris)

Post autor: warlock »

Dhel pisze: 20 maja 2024, 15:43 A się wtrącę, ale zgadzam się z Bollo, wiadomo że przygoda, losowość to rzecz subiektywna, każdy ma inne pole tolerancji na to. Ale rzut na ruch to dla mnie najgorsza mechanika z talizmana, która mnie doprowadzała do szewskiej pasji. O wiele lepiej jest to rozwiązane w runebound 3 edycji, też są kostki, też musisz rzucić określone wartości jeśli chcesz iść przez góry. Ale jak chcę iść do miasta, to idę do miasta a nie rzucam jak głupi bo nie dam rady stanąć na tym polu. Powinny być pola, która ci gwarantują, że tam dojdziesz, ale nie ma, mechanika dla mnie jest mocno przestarzała. Ma to o tyle plusy, że jest to najłatwiejsza gra przygodowa dla nowych osób.
Wiadomo, że to jest też inny typ planszy, runebound/wiedzmin czy hexplore it ma otwartą planszę, idziesz gdzie chcesz, a talizman jak jest każdy wie.
Z jednej strony niby fajnie, że gra się nie zmienia, z drugiej strony mam wrażenie, że gra została w latach 90-tych.
Mam wrażenie, że tu są ciągle mieszane pojęcia: tolerancja na losowość, sprawczość, "przygodowość".

Podkreślę: "nie lubię losowości w Talismanie" =/ "przez rzuty kostką Talisman jest mało przygodowy"
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5288
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1088 times
Been thanked: 1707 times
Kontakt:

Re: Talisman: Magia i Miecz (John Goodenough, Robert Harris)

Post autor: BOLLO »

Nie dojdziemy do konsensusu japanczyk. Każdy okopał się w swoim dołku. Dla mnie Talizman w takiej postaci jest grą bez polotu dla "graczy" a dla nowych nie związanych z planszówkami może zniechęcić zamiast zachęcić bo niedaleko mu do losowości w Monopoly. Każdy z nas ma swoją rację i absolutnie nie neguję tego co Ciebie w nim urzeka. Ot po prostu punktuję to co mnie boli i po latach grania w ten tytuł uwiera. Co powiem ponownie, Talizman nadal może bawić swoją prostotą i gra na pewno znajdzie swoich fanów. Ja raz do roku mogę zagrać ale dla sentymentu i dla spotkania się z graczami niż dla samego obcowania z grą i mechaniką.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9475
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: Talisman: Magia i Miecz (John Goodenough, Robert Harris)

Post autor: MichalStajszczak »

BOLLO pisze: 20 maja 2024, 16:07 niedaleko mu do losowości w Monopoly
Niedaleko ale od której strony? Moim zdaniem Monopoly jest grą w której znacznie więcej zależy od umiejętności, przede wszystkim negocjacyjnych, uczestników. A w Talizmanie negocjacje mogą dotyczyć tylko tego, czy i na kogo rzucić czar.
Dhel
Posty: 708
Rejestracja: 28 wrz 2018, 09:49
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 476 times
Been thanked: 395 times

Re: Talisman: Magia i Miecz (John Goodenough, Robert Harris)

Post autor: Dhel »

Spoiler:
[/quote]
Mam wrażenie, że tu są ciągle mieszane pojęcia: tolerancja na losowość, sprawczość, "przygodowość".

Podkreślę: "nie lubię losowości w Talismanie" =/ "przez rzuty kostką Talisman jest mało przygodowy"
[/quote]

Tylko wyjaśnię:
Czy talisman jest grą przygodową - tak
A zamiast słowa losowość napiszę ‚mechanika ruchu’ - nie, nie lubię takiej mechaniki ruchu, wolę inne rozwiazania.
Awatar użytkownika
Homer
Posty: 89
Rejestracja: 06 wrz 2017, 13:36
Been thanked: 31 times

Re: Talisman: Magia i Miecz (John Goodenough, Robert Harris)

Post autor: Homer »

BOLLO pisze: 20 maja 2024, 16:07 Nie dojdziemy do konsensusu japanczyk. Każdy okopał się w swoim dołku. Dla mnie Talizman w takiej postaci jest grą bez polotu dla "graczy" a dla nowych nie związanych z planszówkami może zniechęcić zamiast zachęcić bo niedaleko mu do losowości w Monopoly. Każdy z nas ma swoją rację i absolutnie nie neguję tego co Ciebie w nim urzeka. Ot po prostu punktuję to co mnie boli i po latach grania w ten tytuł uwiera. Co powiem ponownie, Talizman nadal może bawić swoją prostotą i gra na pewno znajdzie swoich fanów. Ja raz do roku mogę zagrać ale dla sentymentu i dla spotkania się z graczami niż dla samego obcowania z grą i mechaniką.


Tyle, że te twoje propozycje zmiany to faktycznie nie mają sensu w przypadku Talismana. Każdy szedłby zabijać smoka, by mieć +X do status, albo skakał miedzy 2 polami co dają bonusy, a pola jak wspomniany Cmentarz byłyby bez sensu i cała magia pryska. To jak przerobić grę przygodowo-losową na klasyczne mmo z farmieniem dla lepszych statystyk.
Awatar użytkownika
Poochacz
Posty: 265
Rejestracja: 16 maja 2014, 17:27
Has thanked: 17 times
Been thanked: 75 times

Re: Talisman: Magia i Miecz (John Goodenough, Robert Harris)

Post autor: Poochacz »

Homer pisze: 20 maja 2024, 18:20 [Tyle, że te twoje propozycje zmiany to faktycznie nie mają sensu w przypadku Talismana. Każdy szedłby zabijać smoka, by mieć +X do status, albo skakał miedzy 2 polami co dają bonusy, a pola jak wspomniany Cmentarz byłyby bez sensu i cała magia pryska. To jak przerobić grę przygodowo-losową na klasyczne mmo z farmieniem dla lepszych statystyk.
Wyszedłby wyścig w stylu Wiedźmina - biorę trop, teraz podnoszę Alchemię, potem idę tu, wydaję 3 złota i podnoszę obronę... Istotnie, Cmentarz czy Pustynia straciłyby rację bytu - trzeba by zmieniać całą koncepcję planszy.
Awatar użytkownika
Dr_Kecaj
Posty: 347
Rejestracja: 21 sie 2013, 13:34
Has thanked: 25 times
Been thanked: 29 times

Re: Talisman: Magia i Miecz (John Goodenough, Robert Harris)

Post autor: Dr_Kecaj »

Ale ten golf 4 brzydki.
Patrz Pan o tu - Golf 3, to jest arcydzieło.
W miejscu golfa podstaw co tylko zechcesz.

Możecie się kłócić, wieścić koniec talismana, a on i tak się dobrze sprzeda :wink:
Kupię Szczura rogatego PL
lendir
Posty: 49
Rejestracja: 02 cze 2021, 17:34
Has thanked: 9 times
Been thanked: 33 times

Re: Talisman: Magia i Miecz (John Goodenough, Robert Harris)

Post autor: lendir »

Mi się grafiki podobają, moim zdaniem są bardzo ładne i nie do końca rozumiem argument, że wyglądają jak zrobione przez AI. To znaczy jak? Czy ktoś może mi powiedzieć, czy są jakieś obiektywne cechy, którymi takie grafiki się charakteryzują? Tylko bez odpowiedzi w stylu: "generalnie wyglądają randomowo", bo to nic nie znaczy.
Tak więc to jak wygląda gra generalnie... mi się nie podoba :P Ale z innego powodu. Mam wrażenie, że gra nie tyle została uwspółcześniona, a po prostu zmieniono jej styl. W starych grach komputerowych interfejs zajmował dużo miejsca na ekranie, a teraz zazwyczaj jest tak minimalistyczny jak to jest tylko możliwe, bo poprawia to immersję. Analogicznie w planszówce - czy nie można by było pokusić się np. o likwidację/zmniejszenie tych ramek na planszy opisujących pola? Zajmuje to kupę miejsca i zastanawiam się, czy w ogóle jest potrzebne. Ilość dobranych kart można by zastąpić czymkolwiek np. kolorowymi kropkami w rogu pola, a opis bardziej skomplikowanych pól wywalić do osobnej ulotki (już w starej Magii i Miecz było tak zrobione np. z dodatkiem W Kosmicznej Otchłani).

To samo karty. Bardzo mi się podobają karty poszukiwaczy, gdzie grafika zajmuje całą kartę, nie można było pójść w tym kierunku z chociaż częścią kart? Dlaczego grafika jest tylko w okienku? Przecież to wygląda jak design kart sprzed lat (vide starsza Terraformacja Marsa vs nowsza Ekspedycja Aresa). Np. grafika potworów mogłaby spokojnie zajmować całą kartę z siłą przeciwnika umieszczoną np. w rogu. To samo broń i inne przedmioty zwiększające cechy. To wszystko oczywiście przykłady - może nie mam racji, nie jestem developerem, zastanawiam się tylko nad obranym przez twórców kierunkiem.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 11084
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3384 times
Been thanked: 3282 times

Re: Talisman: Magia i Miecz (John Goodenough, Robert Harris)

Post autor: japanczyk »

BOLLO pisze: 20 maja 2024, 16:07 Nie dojdziemy do konsensusu japanczyk. Każdy okopał się w swoim dołku. Dla mnie Talizman w takiej postaci jest grą bez polotu dla "graczy" a dla nowych nie związanych z planszówkami może zniechęcić zamiast zachęcić bo niedaleko mu do losowości w Monopoly. Każdy z nas ma swoją rację i absolutnie nie neguję tego co Ciebie w nim urzeka. Ot po prostu punktuję to co mnie boli i po latach grania w ten tytuł uwiera. Co powiem ponownie, Talizman nadal może bawić swoją prostotą i gra na pewno znajdzie swoich fanów. Ja raz do roku mogę zagrać ale dla sentymentu i dla spotkania się z graczami niż dla samego obcowania z grą i mechaniką.
Ale mnie nic nie urzeka w talismanie :D
Ja po rpostu stwierdzam, ze zaproponowana przez ciebie zmiana to pomylka i wypaczenie podstawowej mechaniki gry odpowiedzialnej za jej sukces i popularnosc ;)
Wybacz, ale w tym wypadku nie masz po prostu racji, a nie "kazdy ma swoja" :P

To ze ci sie nie podoba ten mechanizm, czy ze roll to mvoe traci myszka to prawda. Zmiana tego mechanizmu zmieni jednak core gry.
lendir pisze: 21 maja 2024, 09:13 Mam wrażenie, że gra nie tyle została uwspółcześniona, a po prostu zmieniono jej styl.
No niestety zamiast rozwoju postawiono na bezpieczna ewolucje
Talisman: Alliances, the expansion for the new edition is going to be at Gen Con.
Juz zaczynaja z dodatkami xD
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9475
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: Talisman: Magia i Miecz (John Goodenough, Robert Harris)

Post autor: MichalStajszczak »

BOLLO pisze: 20 maja 2024, 14:30 Ale jeżeli idziesz bić smoka bo się do tego przygotowałeś to chcesz to zrobić.....ale nie tu bo tutaj gra ci każe iść na cmentarz oddać pkt życia.
Jak rozumiem, chciałbyś mieć większą kontrolę nad przebiegiem rozgrywki. Ale idąc tym tokiem rozumowania doprowadziłoby to do sytuacji, że mógłbyś zaplanować: "w trzech ruchach dojdę do Korony". Tak jak w szachach - można zaplanować mata w trzech posunięciach. Gra byłaby wtedy całkiem inna ale zapewne dla wielu (a może większości graczy) wcale nie byłaby lepsza. Bo właśnie ta losowość i nieprzewidywalność zachęca ich do gry w Talizman.
O zaletach (i wadach) losowości sporo napisał Richard Garfield w książce Characterics of Games. Streszczenie można znaleźć w moim trzyodcinkowym cyklu artykułów pod tytułem Indeterminizm.
Wildcard
Posty: 91
Rejestracja: 18 lut 2024, 12:42
Has thanked: 17 times
Been thanked: 17 times

Re: Talisman: Magia i Miecz (John Goodenough, Robert Harris)

Post autor: Wildcard »

Z ciekawości jak często talizman trafia u was na stół? Jak dla mnie ta gra jest tak archaiczna że nie wyobrażam sobie już w nią zagrać :⁠-⁠D
Awatar użytkownika
ShapooBah
Posty: 1294
Rejestracja: 18 lip 2018, 13:56
Lokalizacja: Katowice/Gliwice
Has thanked: 365 times
Been thanked: 216 times

Re: Talisman: Magia i Miecz (John Goodenough, Robert Harris)

Post autor: ShapooBah »

To też gra typowa do piwa, w swojej turze patrzysz na planszę, w turze innych osób rozmawiasz z pozostałymi planszówkowiczami.

Na tyle prosta, że każdemu wytłumaczysz, na tyle skomplikowana, że jednak ludzie się przy niej relaksują, i na tyle ładna, że robi efekty wow.

Dla mnie podobną grą jest Tokaido, siedzisz przy stole, rozmawiasz, pijesz piwko, a jak Twoja tura to robisz swój ruch nie zastanawiając się nad taktyką i mechaniką.
Wildcard
Posty: 91
Rejestracja: 18 lut 2024, 12:42
Has thanked: 17 times
Been thanked: 17 times

Re: Talisman: Magia i Miecz (John Goodenough, Robert Harris)

Post autor: Wildcard »

Trochę nie rozumiem takiej definicji, przy każdej grze która pije piwo i jak nie jest jego tura to rozmawia z innymi ludźmi :⁠-⁠D

Jasne że są gry gdzie jest się zaangażowanym cały czas (np hegemonia) ale to raczej wyjątek u mnie już zasada.

No taki outer rim to fajna gra gdzie można się "zrelaksować przy piwku" albo zombicide. Generalnie nie widzę sytuacji gdzie miałbym zaproponować talizmana zamiast, no nie wiem... Czegokolwiek innego? :⁠-⁠D

Ktoś serio jeszcze w to gra?
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 11084
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3384 times
Been thanked: 3282 times

Re: Talisman: Magia i Miecz (John Goodenough, Robert Harris)

Post autor: japanczyk »

Wildcard pisze: 21 maja 2024, 13:03 Z ciekawości jak często talizman trafia u was na stół? Jak dla mnie ta gra jest tak archaiczna że nie wyobrażam sobie już w nią zagrać :⁠-⁠D
U mmnie nie trafia bo sprzedalem po 8- albo 9-godzinnej rozgrywce w 6 osob, gdzie zginalem raz, drugi kolega zginal dwa razy i gra dalej sie toczyla, uznalismy, ze pora skladac :P

Ale nowa edycje z checia wezme do sprawdzenia
Wildcard pisze: 21 maja 2024, 13:11 Ktoś serio jeszcze w to gra?
Ja mam teraz male dzieciaki, mysle, ze jak zaczna grac, to rozlozenie talismana bedzie dla nich takim samym doswiadczeniem jak dla mnie jak po szkole gralem z kuzynem w Magie i Miecz ;)
Wildcard
Posty: 91
Rejestracja: 18 lut 2024, 12:42
Has thanked: 17 times
Been thanked: 17 times

Re: Talisman: Magia i Miecz (John Goodenough, Robert Harris)

Post autor: Wildcard »

japanczyk pisze: 21 maja 2024, 13:14
Wildcard pisze: 21 maja 2024, 13:03 Z ciekawości jak często talizman trafia u was na stół? Jak dla mnie ta gra jest tak archaiczna że nie wyobrażam sobie już w nią zagrać :⁠-⁠D
U mmnie nie trafia bo sprzedalem po 8- albo 9-godzinnej rozgrywce w 6 osob, gdzie zginalem raz, drugi kolega zginal dwa razy i gra dalej sie toczyla, uznalismy, ze pora skladac :P

Ale nowa edycje z checia wezme do sprawdzenia
Wildcard pisze: 21 maja 2024, 13:11 Ktoś serio jeszcze w to gra?
Ja mam teraz male dzieciaki, mysle, ze jak zaczna grac, to rozlozenie talismana bedzie dla nich takim samym doswiadczeniem jak dla mnie jak po szkole gralem z kuzynem w Magie i Miecz ;)
Ja tak grę skreslilem po partii na 6 osób gdzie czekałem 15 minut żeby rzucić kością na wyjście z więzienia czy czegoś...

Wydaje mi się że teraz rolę takiego talizmana zajmie Wiedźmin albo jakieś dungeon crawlery "dla dzieci".

Talizmana trzeba odświeżyć od podstaw jeśli chodzi o zasady ale wtedy to już będzie inna gra.
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 583
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 250 times
Been thanked: 308 times

Re: Talisman: Magia i Miecz (John Goodenough, Robert Harris)

Post autor: andrzejstrzelba »

Wildcard pisze: 21 maja 2024, 13:20 Talizmana trzeba odświeżyć od podstaw jeśli chodzi o zasady...
Nie trzeba. Niech ta gra istnieje w takiej formie jaką posiada i niech w nią grają Ci którzy chcą. W ten sposób będzie produkt dla osób, które szukają banalnej gry, a bardziej zaawansowani gracze na pewno znajdą na rynku coś bardziej odpowiedniego dla siebie.
lendir
Posty: 49
Rejestracja: 02 cze 2021, 17:34
Has thanked: 9 times
Been thanked: 33 times

Re: Talisman: Magia i Miecz (John Goodenough, Robert Harris)

Post autor: lendir »

Wildcard pisze: 21 maja 2024, 13:11 Ktoś serio jeszcze w to gra?
Ludzie grają też w Talisman Digital Edition :wink:
bdm
Posty: 597
Rejestracja: 18 mar 2019, 13:41
Has thanked: 402 times
Been thanked: 69 times

Re: Talisman: Magia i Miecz (John Goodenough, Robert Harris)

Post autor: bdm »

andrzejstrzelba pisze: 21 maja 2024, 13:31
Wildcard pisze: 21 maja 2024, 13:20 Talizmana trzeba odświeżyć od podstaw jeśli chodzi o zasady...
Nie trzeba. Niech ta gra istnieje w takiej formie jaką posiada i niech w nią grają Ci którzy chcą. W ten sposób będzie produkt dla osób, które szukają banalnej gry, a bardziej zaawansowani gracze na pewno znajdą na rynku coś bardziej odpowiedniego dla siebie.
Dokładnie tak.
To nie jest gra dla geeków. Nie ma najmniejszego sensu jej zatem "naprawiać".
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9475
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: Talisman: Magia i Miecz (John Goodenough, Robert Harris)

Post autor: MichalStajszczak »

japanczyk pisze: 21 maja 2024, 13:14 U mnie nie trafia bo sprzedalem po 8- albo 9-godzinnej rozgrywce w 6 osob
Wildcard pisze: 21 maja 2024, 13:20 Ja tak grę skreslilem po partii na 6 osób gdzie czekałem 15 minut żeby rzucić kością
Jeśli chodzi o mnie, to zapewne więcej czasu poświęciłem na pisanie postów w tym wątku niż na rozgrywkę, bo (jak już kiedyś pisałem) po niespełna dwóch godzinach pierwszej partii została ona przerwana, gdyż wszyscy gracze zgodnie uznali, że nie ma szans, by kiedykolwiek się skończyła.
Ale znacznie więcej czasu zajęło mi liczenie pieniędzy, zarobionych na hurtowej sprzedaży Magii i miecza :lol:
ODPOWIEDZ