A ergonomia?

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9475
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: A ergonomia?

Post autor: MichalStajszczak »

Grzdyll pisze: 12 kwie 2020, 22:22 Nie będę oryginalny, irytują mnie przede wszystkim beznadziejnie zaprojektowane pudełka w stosunku do zawartości ale również gry z niestandardowymi pudełkami, które powodują że układanie ich na półce to za każdym razem gra w tetris na żywo. Czasem wygląda to wręcz jak celowa złośliwość wydawcy.
Powtarzam jeszcze raz, to co już napisałem wcześniej - nie dyskutujmy tu o kształtach i wymiarach pudełek, czyli o ergonomiczności przechowywania gier (bo już na ten temat był oddzielny wątek), tylko o ergonomiczności rekwizytów gry. To znaczy o tym, jakie rozwiązania, przede wszystkim graficzne, utrudniają rozgrywkę i powodują irytację graczy.
Awatar użytkownika
kdsz
Posty: 1401
Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 456 times
Been thanked: 303 times

Re: A ergonomia?

Post autor: kdsz »

No nie wiem... Jeśli grę wydano w zbyt małym pudełku i w zasadzie należałoby załączyć instrukcję jak prawidłowo grę składać, żeby wszystkie elementy się zmieściły, to jest to jednak problem z ergonomią.

Kolejna sprawa - fatalna ikonografia. W pierwszej edycji Konwoju symbole były tak nieczytelne, że w zasadzie nie dało się grać. Rozumiem decyzję wydawcy, by robić gry możliwie niezależne językowo, jednak nie powinno się to odbywać kosztem użytkowników.

Instrukcje. Czasem kiepsko napisane, innym razem źle sformatowane. Często pozbawione przykładów. Do zastosowanej czcionki i kolejności serwowania poszczególnych reguł również można się czasami przyczepić. Jasne, dobra instrukcja wymaga pracy i doświadczenia. Czasem się jednak zastanawiam, dlaczego autor/wydawca stara się na siłę wyważyć otwarte drzwi i nie korzysta ze sprawdzonych metod prezentacji reguł. Chodzi o bycie oryginalnym?
Ostatnio zmieniony 13 kwie 2020, 10:47 przez kdsz, łącznie zmieniany 1 raz.
Cyel
Posty: 2587
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1234 times
Been thanked: 1449 times

Re: A ergonomia?

Post autor: Cyel »

Gizmoo pisze: 12 kwie 2020, 20:42
3. Małych żetonów- wystarczy puknąć lekko planszetkę, by wszystko się poprzewracało, poprzesuwało.
.
Hehe, wspomnienie na całe życie z partyjki w Ardeny1944, kiedy to w połowie rozgrywki kolega oparł się skrawkiem przedramienia o planszę (która się lekko przykleiła do skóry -cienki, kredowy papier) a następnie to przedramię podniósł, żeby przesunąć żeton.

Odczucie frustracji zapamiętane, choć minęło już parę dekad ;)
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
Awatar użytkownika
Grzdyll
Posty: 819
Rejestracja: 14 lip 2013, 22:06
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 74 times
Been thanked: 298 times
Kontakt:

Re: A ergonomia?

Post autor: Grzdyll »

MichalStajszczak pisze: 13 kwie 2020, 08:46 Powtarzam jeszcze raz, to co już napisałem wcześniej - nie dyskutujmy tu o kształtach i wymiarach pudełek, czyli o ergonomiczności przechowywania gier (bo już na ten temat był oddzielny wątek), tylko o ergonomiczności rekwizytów gry. To znaczy o tym, jakie rozwiązania, przede wszystkim graficzne, utrudniają rozgrywkę i powodują irytację graczy.
Cenię Twoje posty bo zwykle są merytoryczne i trafne i wiem, że chcesz uporządkować dyskusję ale zarówno plansza, żetony, karty, ikonografia jak i instrukcja i pudełko to wszystko elementy gry i wg mnie nieergonomiczność któregokolwiek elementu potrafi irytować nawet przy skądinąd świetnej grze. I dobrze w tym jednym wątku zobaczyć co komu przeszkadza, a jeśli ma być tylko o grafikach i ikonografii to warto by to najpierw zaznaczyć w temacie wątku.
Awatar użytkownika
VivoBrezo
Posty: 786
Rejestracja: 11 sie 2019, 10:56
Has thanked: 157 times
Been thanked: 534 times
Kontakt:

Re: A ergonomia?

Post autor: VivoBrezo »

Nic mnie tak nie denerwuje, jak nieprzemyslana grafika w grach, która zaburza skupienie się na rozgrywce. Dwa przykłady:

Trismegistus - To by było całkiem fajne, ciężkie Euro, ale graficznie ta gra jest zupełnie nieczytelna, po drugie reprezentacja zasobów w kilku miejscach zupełnie się od siebie różni, przez to co chwilę trzeba je sprawdzać.

Feudum - Zdecydowanie jest to bardzo ładna gra (kwestia gustu), niestety większy ciężar postawiono na kwestie upiększenia gry, niż na to żeby była czytelna.
Cześć! Nie widzicie nas, ale możecie nas usłyszeć w podcaście Kości, Piony i Bastiony. Rozmawiamy o grach, które lubimy, bo życie jest za krótkie, na te słabe.
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
mnw
Posty: 319
Rejestracja: 15 sty 2010, 17:29
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 150 times
Been thanked: 84 times

Re: A ergonomia?

Post autor: mnw »

rattkin pisze: 13 kwie 2020, 00:13
Gizmoo pisze: 12 kwie 2020, 20:42 Pionowe wkładki mają obustronne oznaczenia, na których ikony są widoczne (no chyba, że ktoś ma mocno popsuty wzrok)
Nie ma takiej siły na świecie, żeby zobaczyć ikonę na elemencie ustawionym bezpośrednio rownolegle do Twojej linii wzroku, albo na takim, który jest automatycznie zasłonięty przez inny, patrząc od przodu (wkładki najbliżej gracza). Wymaga to ustawicznego wiercenia się i wyginania. Natomiast zupełnie nietrudno mi sobie wyobrazić, że ktoś macha ręką na te problemy, pozostając oczarowany przez blichtr wydania. Nie pierwszy i nie ostatni raz. Ostatecznie na tym to wydawnictwo przecież jedzie.

Na BGG znajdziesz wiele postów, w których użytkownicy próbują jakoś okiełznać ten smutny dramat. Najczęściej wspomina się o ustawieniu planszy na „lazy Susan”, czy obrotowej tacy. Jeśli to nie jest ostateczny dowód na koszmarny UX, to nie wiem co nim jest.
Podpisuję się wszystkimi kończynami pod zarzutami wobec Tang Garden. I w tym kontekście kompletnie nie rozumiem jak można nazywać grupę krótkowidzów "skrajnym przypadkiem":
Gizmoo pisze: 12 kwie 2020, 20:42 Wszystko jest czytelne i widoczne. Fakt - gra jest totalnym piekłem dla daltonistów i krótkowidzów, no ale nie mówimy o skrajnych przypadkach.
To się tyczy i tak tylko słabej widoczności ikon, a podstawowy zarzut dotyczy pionowych wkładek. Wg mnie to najlepszy i jednocześnie dość unikatowy przykład upośledzonej ergonomii, i to przez celowy design.
kisiel365
Posty: 777
Rejestracja: 10 paź 2016, 18:35
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 229 times
Been thanked: 282 times

Re: A ergonomia?

Post autor: kisiel365 »

Aż dziw, że nikt nie wspomniał o skrócie punktacji pod planszetką gracza w Klanach Kaledonii - kto na to wpadł...?
W ogóle w kwestii ergonomii i designu użytkowego jest rewelacyjna książka Normana - Design of everyday things:
Obrazek
Serdecznie polecam ją przeczytać, bo wtedy zupełnie inaczej patrzy się na klamki, wszelakie uchwyty czy narzędzia.

Z perspektywy udoskonaleń planszówkowych wdrożonych u mnie w kolekcji:
1. Większość tytułów ma skrzyneczki Patrol Tandem na trzymanie drobiazgów. Przewagą nad zwykłymi skrzyneczkami za 5 PLN z marketu do śrubek jest to, że można wyciągnąć kubeczek z bzdetami a nie wydłubywać albo wysypywać całość.
2. Do Zamków Burgundii mam woreczki płócienne w odpowiadających kolorach
3. Od groma woreczków strunowych - często podpisanych markerem, żeby wiedzieć co, do którego włożyć razem.
mam 3trolle-7% (S) errata do 1861/67 (K) 1882, 1817/USA
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: A ergonomia?

Post autor: rattkin »

Ale to znowu wpadamy w ergonomię przechowywania. Rozumiem Pana Michała - chodziło zapewne o nadanie tematowi jakiejś odrębności (ergonomia rozgrywki), zamiast znów mieszać wszystko w jednym worku, dodając do tego i pudełka i przechowywanie. Trzymanie się precyzyjnie nakreślonego kontekstu ma dużą wartość, bo bez tego każdy wątek można w każdym momencie zepchnąć na manowce, tekstem pokroju "a w ogóle, to oni się kiedyś doigrają" i tak dalej. Nawet jeśli ten kontekst nie został nakreślony przez twórcę tematu, to była to prośba, by taki kontekst mimo wszystko przyjąć.
Awatar użytkownika
Arachion
Posty: 413
Rejestracja: 18 wrz 2016, 15:33
Has thanked: 409 times
Been thanked: 205 times

Re: A ergonomia?

Post autor: Arachion »

Czytałem temat i tak mnie naszło...

Jaki to był głupi pomysł z papierkowymi pieniędzmi... bezsens totalny - nawet nie muszę pisać ile jest wad bo sami wiecie.

Nawet cieszyłem się, że elektrownie wyszly z domu bo nie muszę już z nimi obcować.

Ale wjechał do domu biały koń - Saint Petersburg - i fuuuuu wymemlane pieniądze z widocznym mega zużyciem, miałem cofke śniadania z przedwczoraj jak to zobaczyłem...
Wjechał laminator - idealne przecięcie na milimetr - teraz tak miło się obcuje i maca, że aż ciągnie do pozycji - jest mega przyjemnie. Faktura miękkość
Wada zmieniona w zaletę.
Spoiler:
Sucharzysta
kisiel365
Posty: 777
Rejestracja: 10 paź 2016, 18:35
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 229 times
Been thanked: 282 times

Re: A ergonomia?

Post autor: kisiel365 »

Nie zgodzę się, że skrzyneczki to tylko kwestia przechowywania. Na stole te pojemniczki ze skrzyneczek sprawdzają się lepiej niż stosiki żetonów. Oprócz tego mam 10 małych miseczek drewnianych (rzekomo do koralików). Poza tym dodam jeszcze:
- Zawsze żetony pokerowe (z insertem) zamiast pieniędzy papierowych. Niezależnie czy Powergrid czy Eurobiznes.
- Dobre oświetlenie stołu, bez refleksów (najlepiej mocne światło odbite od białego sufitu).
Swoją drogą chciałbym zauważyć, że coraz więcej gier jest dostosowana kolorystycznie dla daltonistów.
Osobiście cenię sobie też dobre piktogramy, chociaż wydaje mi się, że w tej kwestii jest jeszcze sporo do poprawy w branży planszówkowej, a te które uważam za dobre, są jedynie dobre, a nie znakomite po względem czytelności.
mam 3trolle-7% (S) errata do 1861/67 (K) 1882, 1817/USA
ODPOWIEDZ