GRY-PLANSZOWE.pl

Mam takie pytanie dotyczące rund graczy:

Gra dzieli się na 5 rund które tworzą karty und
Karty rund pokazują liczbę tur do rozegrania

Jeśli więc grając w 4 osoby, karta rundy pokazuje że "gracze rozegrają 4 tury" to:
a) Są to 4 tury w sumie, czyli każdy gracz wyłoży 1 kartę = 4 karty na kartę rundy
b) Są to 4 tury na gracza więc, każdy gracz wyłoży 4 karty = 16 kart na jedną kartę rundy

Definitywnie odpowiedź b.

W każdej rundzie gracz ma tyle akcji ile jest tur na karcie rundy. Akcje to: wyłożenie 1 karty lub dobranie kart z talii.

Moniczka.s pisze:Definitywnie odpowiedź b.

Dzięki, tak też myślałem, zabrakło mi tylko w instrukcji jasnej informacji w stylu "w każdej turze, każdy gracz, ma 1 akcję do wykonania"

Przecież jest napisane, że w swojej turze gracz musi wykonać jedną z podanych czynności

Czy ktoś byłby uprzejmy wyjaśnić mi jak komu głupiemu, jak działają zasady CE na dwie osoby? Bo się jakoś zamotałem i coraz dziwniejsze pomysły mi do głowy przychodzą.

Ok, w czasie setupu tworzę sobie wspólną mieszaną talię dla obu moich postaci, ale potem jak? Wykładam osobno karty za każdą z nich, czy razem? Muszę poruszyć się tą, która jest narysowana na karcie czy dowolną? Wiem, że to zaćmienie jakieś, ale nie dociera to do mnie zupełnie.

Ink pisze:Czy ktoś byłby uprzejmy wyjaśnić mi jak komu głupiemu, jak działają zasady CE na dwie osoby? Bo się jakoś zamotałem i coraz dziwniejsze pomysły mi do głowy przychodzą.

Ok, w czasie setupu tworzę sobie wspólną mieszaną talię dla obu moich postaci, ale potem jak? Wykładam osobno karty za każdą z nich, czy razem? Muszę poruszyć się tą, która jest narysowana na karcie czy dowolną? Wiem, że to zaćmienie jakieś, ale nie dociera to do mnie zupełnie.

W czasie rundy wykładasz łącznie tyle kart, ile jest pól na karcie rundy. To czy wykładasz kartę jednej postaci, czy drugiej zależy od Ciebie, ale potem ruszasz się dokładnie tą postacią, która jest narysowana na karcie.

Też miałem zagwozdkę z tym wariantem dwuosobowym. Instrukcja po prostu zbywa pewne kwestie milczeniem. Ostatecznie przyjąłem, że zagrywamy karty dla każdej postaci z osobna, bo przecież na planszy są 4 postacie wiec każda powinna się w swojej turze poruszyć (bądź dobrać karty) i w ten sposób graliśmy. Założyłem że skoro instrukcja pewnych kwestii nie wyjaśnia to znaczyłoby że ma to funkcjonować tak jak w wariancie dla 3-6 graczy. Grało się ogólnie dziwnie i dużo mniej ciekawie niż w wariancie wieloosobowym. Też powstała wątpliwość, co z graczem który miał w drużynie Doc'a, czy ma ciągnąć 7 kart, założyliśmy że tak.

Ja znowu założyłem, że zagrywam karty albo dla jednego, albo dla drugiego.
Wg mnie po to talia jest okrojona. (np. mamy tylko jedną kartę ruchu szeryfa).
Zaczynamy z sześcioma kartami na ręce (gramy jedenastoma), więc jest tak jak w rozgrywce na więcej osób.

W rozgrywce 3-6 osobowej gracz może zagrać kartę akcji z ręki na wspólny stos.
W instrukcji jest napisane, że wariant dwuosobowy toczy się z uwzględnieniem zasad eksperckich i że można postrzelić swojego kolegę z drużyny.
Nigdzie nie ma mowy o zmianach dotyczących zagrywania kart.

Ja pewnie gdybym chciał zagrywać karty dla każdego swojego rewolwerowca oddzielnie to wybrałbym oddzielne talie dla każdego, a nie jedną wspólną okrojoną.
Jest częścią zabawy i wprowadza dodatkową niepewność, gdy przeciwnik nie wie w tunelu który z bandytów się poruszył.

Jeśli chodzi o Doca to rzeczywiście nie jest powiedziane ile kart dobrać.
Ja dobieram 7.

zmianie uległa tylko ilość kart oraz to, ze musisz odkładać karty na stos kart już zagranych, a nie tasować wszystkie co rundę.
wszystkie pozostałe zasady pozostają bez zmian.

Strzelać można do bandyty z drużyny ( często działa to na minus, ponieważ kartę strzału dobierzemy jako pierwsza z stosu doboru)

Ostatnio zarzucono mi, że źle gram, dlatego pytam na forum:

Jeśli w ostatniej kolejce musimy odwrócić kolejność zagrywania kart, to kto pierwszy wykłada kartę?

Ja gram tak, że najpierw zagrywa kartę ostatni gracz, potem przedostatni i tak dalej, aż do pierwszego.
Inna opcja jest taka, że najpierw zagrywa pierwszy gracz, a później ostatni, przedostatni itd., kończąc na drugim.

Instrukcja pisze:Począwszy od pierwszego gracza, bieżąca tura jest rozgrywana w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara

Zatem zaczyna się od pierwszego a kończy na drugim.

Dzięki!

Tak jest w naszej i angielskiej instrukcji...

Mam prośbę.
Czy może ktoś wytłumaczyć mechanikę wariantu zaawansowanego (w który trzeba grać też we dwójkę)
Nie bardzo rozumiem opis w instrukcji, a podejrzewam, że to jest do wyjaśnienia w kilku słowach. I nie za bardzo rozumiem dlaczewgo jest to wariant zaawansowany

Rozumiem tylko, że zagrane karty odrzucamy za osobny stos a jak się skończą to go tasujemy i dobieramy od początku. W instrukcji jest napisane, że otrzymane pociski (postrzały) można odrzucać z ręki na stos odrzuconych żeby mieć "lżejszą" rękę. Kiedy to się robi?

Z góry dzięki za wyjaśnienia.

Odrzucić możesz od razu jak dobierzesz lub możesz trzymać i blefować,że wszystkie to karty akcji

OK
Tylko gdzie gracz w wersji eksperckiej "zbiera" otrzymane postrzały?
Wrzuca się je na wierzch stosu kart jeszcze nie użytych, czy też na stos kart już zagranych, żeby zamuliły talię dopiero, jak się ją ponownie przetasuje.

trzeci akapit w wariantu eksperckim

Podczas fazy Napad! odkładaj swoje rozpatrzone karty Akcji na swój stos kart odrzuconych.

Karty Pocisków, które otrzymasz w tej turze od przeciwników, odkładaj zakryte na swój stos kart Akcji.

Witajcie, i ja mam pytanie do wersji dwuosobowej. Gracze grają bandytami w drużynach po 2. W instrukcji jest napisane że można strzelić swojego. Rozumiem, że chodzi o sytuacje w której wybraliśmy strzał a bandyta przeciwnika znalazł się poza naszym zasięgiem i możemy strzelić tylko w swojego drugiego brandytę (a wg. instrukcji musimy wykonać akcję z karty gdy jest to możliwe). I powiem szczerze, że ma to jakiś sens (podczas zamieszania panującego w pociągu przy napadzie może nastąpić pomyłka). A co z kartą ciosu? Czy też musimy uderzyć swojego kumpla z zespołu i pozbawić go skarbu? (Przecież widzimy kogo bijemy )

Dodatkowo czy ktoś jest mi w stanie wytłumaczyć co się dzieje w sytuacji gdy po rozpatrzeniu akcji brakuje strzałów neutralnych? Instrukcja jakoś mętnie to opisuje.

instrukcja
ważna uwaga, strona 6 -akapit drugi


"Jeśli talia Neutralnych Pocisków wyczerpie się albo gdy kart jest zbyt mało, aby rozdać je wszystkim Bandytom podczas spotkania z Szeryfem lub na koniec Rundy w wyniku Wydarzenia, to Bandyci nie otrzymują żadnych kart Pocisków, a stos kart Neutralnych Pocisków należy usunąć z gry"

Ok dzięki, jakoś mi to umknęło. Rozumiem, że od tej pory już szeryf nie strzela? A jakiś pomysł w związku z ciosem? Wykonujemy tak jak strzał?

szeryf nie strzela ale uciekać na dach trzeba


zawsze trzeba wykonać akcje

czasem zdarzy się, że nie będzie nic do upuszczenia lub będziesz grał Cheyenne dzięki czemu zabierzesz worek i jeszcze ruszysz swojego 2go bandytę. ( dobre combo jeśli jest coś w innym wagonie)

Czy wydarzenie na końcu rundy - "bunt pasażerów" przesuwa także bandytę znajdującego się w lokomotywie czy tylko tych z wagonów? Ostatnio miałem zagwozdkę, bo w sumie w lokomotywie pasażerów nie ma

good point, ale mysle ze po prostu autorzy o tym w ten sposob nie pomysleli i nalezy przesunac wszystkich, wlacznie z ta lokomotywa

A dlaczego miałoby tak być? Poza tym obecne zasady trzymają się kupy klimatycznie - w wagonie masz 20 osób, więc "i Herkule dupa...", a w lokomotywie 2 facetów, których łatwo jest trzymać na muszce