Malowanie planszówkowych figurek

Własnoręczne działania twórcze: upiększanie, inserty, malowanie figurek, tworzenie prototypów, stoły do planszówek itp.
Rbsn
Posty: 200
Rejestracja: 27 gru 2016, 12:19
Lokalizacja: Słupsk
Has thanked: 12 times
Been thanked: 32 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Rbsn »

Ja polecam mieć jakiś osobny roboczy aero do podkładowania, lakierowania, generalnie do brudnej roboty. Najlepiej taki z dyszą 0,5mm. Ja mam dwa chińczyki i bardzo sobie chwalę takie rozwiązanie.
ArtIO
Posty: 553
Rejestracja: 27 cze 2020, 12:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 22 times
Been thanked: 36 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: ArtIO »

Rbsn pisze: 26 paź 2021, 13:14 Ja polecam mieć jakiś osobny roboczy aero do podkładowania, lakierowania, generalnie do brudnej roboty. Najlepiej taki z dyszą 0,5mm. Ja mam dwa chińczyki i bardzo sobie chwalę takie rozwiązanie.
Jaki Primer używasz? Masz porównanie podkładowaniem Bostik/Vallejo/ArmyPainterem Primer a takim podkładem z aerografu? Jak z czyszczeniem po primer/lakier?
Rbsn
Posty: 200
Rejestracja: 27 gru 2016, 12:19
Lokalizacja: Słupsk
Has thanked: 12 times
Been thanked: 32 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Rbsn »

ArtIO pisze: 26 paź 2021, 17:35 Jaki Primer używasz? Masz porównanie podkładowaniem Bostik/Vallejo/ArmyPainterem Primer a takim podkładem z aerografu? Jak z czyszczeniem po primer/lakier?
Z puszki używałem tylko den bravena czarnego i białego i o ile ten czarny mogę polecić, to ten biały miał tendencje do robienia śliskich powierzchni na figurce, przez co farby spływały jak po szkle.

Z aero psikałem tymi kolorami do contrastow (wraithbone i Grey seer), normalnymi z pojemnika tylko oczywiście odpowiednio rozcieńczonymi. Często używam też tych primerów od scale75 z serii instant colors (taki odpowiednik GW contrast). Tam mają 3 kolory biały, szary i taki żółtawy. Są spoko jednak trzeba popsikać kilka warstw, trochę długo schną i wydaje mi się że są dość delikatne, tzn. nigdy mi farba nie odleciała czy coś ale mam takie dziwne przeczucie.

Jednak moim faworytem do aero są primery stynylrez, w połączeniu z tuszem liquitex titanium white. Te primery są mega mocne i schną w 8 minut, wadą jest to że trzeba się nauczyć nimi pracować bo szybko zasychają na igle przez co trzeba ją często czyścić. Na taki primer nakładam biały tusz i zenithal jak się patrzy :). Tylko że do stynylrezow igła 0,5 to według mnie must have, bo są gęste i mniejsza średnica się zapcha.

Co do czyszczenia to mam cleaner Vallejo i w sumie tyle. Po pracy aero trzymam w słoiku w denaturalu (kiedyś zamienię na IPA ;) ) i nie mam problemu z czyszczeniem czy zasychaniem. Kiedyś po każdej pracy dokładnie myłem cleanerem, rozbierałem itd. teraz najczęściej przepłukuje wodą potem troszkę denaturalu i tyle. Nie zauważyłem żeby primery/lakiery czyściło się gorzej niż farby vinylowe. Problem jest jak zostawisz po pracy żeby mocno zaschło, wtedy możesz nawet stracić dysze czy trzeba będzie wymienić uszczelki.
Recu
Posty: 71
Rejestracja: 28 sie 2021, 02:58
Has thanked: 6 times
Been thanked: 10 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Recu »

Zamierzam wejść trochę w temat olejnych farb i tak się zastanawiałem jaki tzw. "White Spirit" wybrać?
Znalazłem coś takiego.
https://allegro.pl/oferta/rozpuszczalni ... 9jEALw_wcB

Czy takie coś będzie dobre do olejnych washy i nie jest na tyle silne, by mi zmyło podkład jak to np. te budowlane podobno robią?
Awatar użytkownika
Zmij
Posty: 577
Rejestracja: 29 gru 2016, 11:00
Has thanked: 114 times
Been thanked: 211 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Zmij »

Recu pisze: 28 paź 2021, 17:50 Zamierzam wejść trochę w temat olejnych farb i tak się zastanawiałem jaki tzw. "White Spirit" wybrać?
Znalazłem coś takiego.
https://allegro.pl/oferta/rozpuszczalni ... 9jEALw_wcB

Czy takie coś będzie dobre do olejnych washy i nie jest na tyle silne, by mi zmyło podkład jak to np. te budowlane podobno robią?
Mam dokładnie ten i mi rozpuścił podkład, weź jakiś dedykowany do modelarstwa, np abteilung, AK interactive czy mig
Awatar użytkownika
Gromb
Posty: 2826
Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 846 times
Been thanked: 363 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Gromb »

A to nie jest tak, że najpierw lakieruje się figurkę, by farba olejna elegancko wypełniła wszystkie zagłębienia, a później następuje olejowanie i upierdliwe zmywanie farby?
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
Awatar użytkownika
Zmij
Posty: 577
Rejestracja: 29 gru 2016, 11:00
Has thanked: 114 times
Been thanked: 211 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Zmij »

Gromb pisze: 28 paź 2021, 18:10 A to nie jest tak, że najpierw lakieruje się figurkę, by farba olejna elegancko wypełniła wszystkie zagłębienia, a później następuje olejowanie i upierdliwe zmywanie farby?
Nie jest to konieczne, na YT dziesiątki filmów gdzie ładnie malują olejami bez uprzedniego lakierowania, trzeba tylko mieć dobry, delikatny white spirit
Recu
Posty: 71
Rejestracja: 28 sie 2021, 02:58
Has thanked: 6 times
Been thanked: 10 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Recu »

A co z takim rozcieńczalnikiem do olejnych washy i malowania?
https://agtom.eu/rozcienczalniki/368287 ... results=32

Wamod jest bardzo często polecany w modelarstwie. Cena White Spirit od AK jest strasznie wysoka :/
Awatar użytkownika
Zmij
Posty: 577
Rejestracja: 29 gru 2016, 11:00
Has thanked: 114 times
Been thanked: 211 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Zmij »

Recu pisze: 28 paź 2021, 21:18 A co z takim rozcieńczalnikiem do olejnych washy i malowania?
https://agtom.eu/rozcienczalniki/368287 ... results=32

Wamod jest bardzo często polecany w modelarstwie. Cena White Spirit od AK jest strasznie wysoka :/
Z opisu wynika z nadaje się tylko do mycia narzędzi więc chyba jednak warto w jakiś lepszy pójść, zwłaszcza że nie używa się go w dużych ilościach, taka buteleczka AK starczy na długo. Poniżej opis ze strony tego wamodu:

"Do rozcieńczania farb zalecamy stosowanie markowych rozcieńczalników producentów farb. Ten rozcieńzcalnik może byc stosowany do mycia narzędzi po malowaniu"
Recu
Posty: 71
Rejestracja: 28 sie 2021, 02:58
Has thanked: 6 times
Been thanked: 10 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Recu »

A i jeszcze zapytam odnośnie contrastów.
Planuję robić sobie własne contrasty przy użyciu samego medium do contrastów. Jednakże chciałem kupić przynajmniej 1 oryginalny, by mieć na czym porównywać.
I właśnie zastanawiam się jakie contrasty są najbardziej uniwersalne i/lub najtrudniejsze w podrobieniu?
Awatar użytkownika
Zmij
Posty: 577
Rejestracja: 29 gru 2016, 11:00
Has thanked: 114 times
Been thanked: 211 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Zmij »

Recu pisze: 28 paź 2021, 22:42 A i jeszcze zapytam odnośnie contrastów.
Planuję robić sobie własne contrasty przy użyciu samego medium do contrastów. Jednakże chciałem kupić przynajmniej 1 oryginalny, by mieć na czym porównywać.
I właśnie zastanawiam się jakie contrasty są najbardziej uniwersalne i/lub najtrudniejsze w podrobieniu?
Najbardziej uniwersalny to chyba bedzie poprostu czarny Black Templar lub szary Basilicanum Grey, mi najwiecej tych kolorow zeszlo
Bedziesz poprostu rozcienczal farbe akrylowa contrast medium?tak to chyba kazdy kolor bez problemu uzyskasz, ogranicza Cie tylko paleta kolorow ktora posiadasz
Mozna tez zrobic kontrasty od podstaw(matt medium+flow improver+ink) jak na tym filmiku LINK
Recu
Posty: 71
Rejestracja: 28 sie 2021, 02:58
Has thanked: 6 times
Been thanked: 10 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Recu »

Zmij pisze: 28 paź 2021, 23:20
Recu pisze: 28 paź 2021, 22:42 A i jeszcze zapytam odnośnie contrastów.
Planuję robić sobie własne contrasty przy użyciu samego medium do contrastów. Jednakże chciałem kupić przynajmniej 1 oryginalny, by mieć na czym porównywać.
I właśnie zastanawiam się jakie contrasty są najbardziej uniwersalne i/lub najtrudniejsze w podrobieniu?
Najbardziej uniwersalny to chyba bedzie poprostu czarny Black Templar lub szary Basilicanum Grey, mi najwiecej tych kolorow zeszlo
Bedziesz poprostu rozcienczal farbe akrylowa contrast medium?tak to chyba kazdy kolor bez problemu uzyskasz, ogranicza Cie tylko paleta kolorow ktora posiadasz
Mozna tez zrobic kontrasty od podstaw(matt medium+flow improver+ink) jak na tym filmiku LINK
Wystarczyłoby takie matowe medium na początek?
https://agtom.eu/rozcienczalniki/346249 ... results=41

Liquitex jest dosyć drogi i ogólnie jakoś słabo dostępny w Polsce.
Awatar użytkownika
Zmij
Posty: 577
Rejestracja: 29 gru 2016, 11:00
Has thanked: 114 times
Been thanked: 211 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Zmij »

Recu pisze: 28 paź 2021, 23:35
Wystarczyłoby takie matowe medium na początek?
https://agtom.eu/rozcienczalniki/346249 ... results=41

Liquitex jest dosyć drogi i ogólnie jakoś słabo dostępny w Polsce.
Ten bedzie dobry nawet nie tylko na poczatek, to nie musi byc Liquitex
Awatar użytkownika
13thSON
Posty: 647
Rejestracja: 26 mar 2015, 10:19
Has thanked: 83 times
Been thanked: 194 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: 13thSON »

Zmij pisze: 29 paź 2021, 08:48
Recu pisze: 28 paź 2021, 23:35
Wystarczyłoby takie matowe medium na początek?
https://agtom.eu/rozcienczalniki/346249 ... results=41

Liquitex jest dosyć drogi i ogólnie jakoś słabo dostępny w Polsce.
Ten bedzie dobry nawet nie tylko na poczatek, to nie musi byc Liquitex
Czy to jest taki zamiennik Vallejo coś jak Lahmian Medium ?
Chcesz podziękować za wykonaną pracę? Postaw kawkę :) https://buycoffee.to/13thson
Awatar użytkownika
Zmij
Posty: 577
Rejestracja: 29 gru 2016, 11:00
Has thanked: 114 times
Been thanked: 211 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Zmij »

13thSON pisze: 29 paź 2021, 12:13
Zmij pisze: 29 paź 2021, 08:48
Recu pisze: 28 paź 2021, 23:35
Wystarczyłoby takie matowe medium na początek?
https://agtom.eu/rozcienczalniki/346249 ... results=41

Liquitex jest dosyć drogi i ogólnie jakoś słabo dostępny w Polsce.
Ten bedzie dobry nawet nie tylko na poczatek, to nie musi byc Liquitex
Czy to jest taki zamiennik Vallejo coś jak Lahmian Medium ?
Nie do końca zamiennik, raczej baza. Z matt medium uzyskasz lahmiana rozcieńczając go wodą.
Używam tez do tworzenia mieszanki do rozcieńczania farb i sprawdza się bardzo dobrze, 1 część matt medium vs 10 części wody tak więc zastosowań jest sporo.
manicminer
Posty: 855
Rejestracja: 07 wrz 2019, 15:00
Has thanked: 79 times
Been thanked: 114 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: manicminer »

Recu pisze: 28 paź 2021, 22:42 A i jeszcze zapytam odnośnie contrastów.
Planuję robić sobie własne contrasty przy użyciu samego medium do contrastów. Jednakże chciałem kupić przynajmniej 1 oryginalny, by mieć na czym porównywać.
I właśnie zastanawiam się jakie contrasty są najbardziej uniwersalne i/lub najtrudniejsze w podrobieniu?
Tutaj masz film jak się używa contrast medium i jakie efekty się powinno uzyskać.
https://www.youtube.com/watch?v=ZnkpdPp69dk

Najlepszy contrast to Black Templar i Snakebite leather. Ogólnie robisz cieńką warstwę i na tyle płynną by się gromadziła w zagłebieniach.
Awatar użytkownika
vagus
Posty: 27
Rejestracja: 26 sie 2017, 08:35
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 17 times
Been thanked: 2 times
Kontakt:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: vagus »

Hej. Przymierzam się do pomalowania moich figurek blood rage. Czy może ktoś pomóc i doradzić jakie kolory farbek/podkładów sobie zamówic ?
Sprzedam/wymienię: Aquatica, londyn, mini cywilizacja, kimono
Awatar użytkownika
Zmij
Posty: 577
Rejestracja: 29 gru 2016, 11:00
Has thanked: 114 times
Been thanked: 211 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Zmij »

vagus pisze: 31 paź 2021, 01:12 Hej. Przymierzam się do pomalowania moich figurek blood rage. Czy może ktoś pomóc i doradzić jakie kolory farbek/podkładów sobie zamówic ?
Na początek to musisz sobie odpowiedzieć na pytanie czy chcesz malować tradycyjnie czy kontrastami. Kolory to dobierz patrząc na grafiki z kart albo pooglądaj galerie na BGG i ew wzoruj się na tym co Ci się podoba.
Jak zdecydujesz się na kontrasty (prostsze w obsłudze dla poczatkujacego) to kup podkład wraithbone plus wybrane kolory
Jeżeli jednak wolisz tradycyjnie to dowolny szary podkład oraz farbki (vallejo lub citadel sa bardzo dobre) i washe (tu najlepsze citadel lub army painter)
Awatar użytkownika
preshiq
Posty: 268
Rejestracja: 16 gru 2012, 13:36
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Has thanked: 272 times
Been thanked: 112 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: preshiq »

Pytania początkującego :

1. Jeśli chodzi o washe -> czy wystarczy np. tylko ten Nuln Oil, czy jednak potrzebna jest szersza paleta pod konkretne kolory? Albo czy można jakoś mieszać kolor bazowy z Nuln Oil ?
2. Czy w technice dry brush należy użyć odcienia jaśniejszego niż kolor bazowy czy może być to ten sam odcień?
3. Jaka kolejność- najpierw wash czy najpierw dry brush ?

Z góry dziękuję.
Awatar użytkownika
Zmij
Posty: 577
Rejestracja: 29 gru 2016, 11:00
Has thanked: 114 times
Been thanked: 211 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Zmij »

preshiq pisze: 31 paź 2021, 13:47 Pytania początkującego :

1. Jeśli chodzi o washe -> czy wystarczy np. tylko ten Nuln Oil, czy jednak potrzebna jest szersza paleta pod konkretne kolory? Albo czy można jakoś mieszać kolor bazowy z Nuln Oil ?
2. Czy w technice dry brush należy użyć odcienia jaśniejszego niż kolor bazowy czy może być to ten sam odcień?
3. Jaka kolejność- najpierw wash czy najpierw dry brush ?

Z góry dziękuję.
1 Na początek wystarczy jeden, nuln oil lub agrax earthshade. Nie mieszamy z farbą, najpierw kolor bazowy na figurkę, czekamy aż wyschnie i potem wash
2 najlepiej po washu zrobić dry brush bazowym a potem drugi bazowym ale rozjaśnionym biała farbką
3 najpierw wash, czekamy aż wyschnie a potem drybrush
Awatar użytkownika
ScorpZero
Posty: 438
Rejestracja: 05 paź 2020, 10:41
Has thanked: 177 times
Been thanked: 115 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: ScorpZero »

Cześć! Bardzo mocno się zastanawiam nad pomalowaniem Wojny o Pierścień, oczywiście w wersji jeden kolor na frakcję i ewentualnie jakieś drobiazgi typu biała ręką Sarumana na tarczach Uruk-Hai oraz może bohaterów większą paletą. Potem bym może pomalował Rebelię. :-)

No i teraz zastanawiam się, czy kupować contrasty, które są dosyć drogie, ale może mi nimi być łatwiej, czy jednak Vallejo i dodać do tego Nuln Oil? Nie mogę się zdecydować.

Dalej, jeżeli już miałyby to być contrasty to czy wtedy da radę używać primerów den braven - bostik, czy jednak dedykowane Gray seer/Wraithbone od GW to konieczność?

Oczywiście byłaby to moja pierwsza jakakolwiek styczność z malowaniem figurek. :-D
Awatar użytkownika
Zmij
Posty: 577
Rejestracja: 29 gru 2016, 11:00
Has thanked: 114 times
Been thanked: 211 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Zmij »

ScorpZero pisze: 31 paź 2021, 15:21 Cześć! Bardzo mocno się zastanawiam nad pomalowaniem Wojny o Pierścień, oczywiście w wersji jeden kolor na frakcję i ewentualnie jakieś drobiazgi typu biała ręką Sarumana na tarczach Uruk-Hai oraz może bohaterów większą paletą. Potem bym może pomalował Rebelię. :-)

No i teraz zastanawiam się, czy kupować contrasty, które są dosyć drogie, ale może mi nimi być łatwiej, czy jednak Vallejo i dodać do tego Nuln Oil? Nie mogę się zdecydować.

Dalej, jeżeli już miałyby to być contrasty to czy wtedy da radę używać primerów den braven - bostik, czy jednak dedykowane Gray seer/Wraithbone od GW to konieczność?

Oczywiście byłaby to moja pierwsza jakakolwiek styczność z malowaniem figurek. :-D
Primery do kontrastow od GW nie sa koniecznoscia ale farba po nich troche lepiej splywa bo sa satynowe i maja wlasciwe odcienie ale malowalem po bialym od vallejo i tez bylo dobrze (nie az tak jak po wraithbone ale tez ladnie wyszlo). Z bostikiem do kontrastow ktos na forum pisal ze zle sie malowalo ale ciezko stwierdzic czy to wina zle wymieszanego podkladu czy faktycznie cos jest z nim nie tak. Bialy od vallejo ok 35 zl wiec moze sie zmiesci w budzecie
Na kozysc kontrastow przemawia szybkosc malowania i prostota obslugi ale za to sa troche drozsze. Ew mozesz poczekac na speed paints od army painter ktore maja sie pojawic na poczatku 2022, napewno beda troche tansze a dzialaja podobnie.
Jezeli chodzi o tradycyjne malowanie to jest troche bardziej pracochlonne i zanim ogarniesz co i jak to tez chwila minie ale jak juz sie nauczysz (tzn pomalujesz ze 20 figurek) to juz pojdzie z gorki. No i do tradycyjnej metody to szary podklad (ew czarny jak wolisz) bo biały nie wybacza niedociagniec
Awatar użytkownika
vagus
Posty: 27
Rejestracja: 26 sie 2017, 08:35
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 17 times
Been thanked: 2 times
Kontakt:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: vagus »

a jeszcze mam pytanie odnoście farby podkładowej lepszy jest spray czy zwykła farbka ? Do tej pory malowałem białą farbką podkładową
Sprzedam/wymienię: Aquatica, londyn, mini cywilizacja, kimono
Awatar użytkownika
Zmij
Posty: 577
Rejestracja: 29 gru 2016, 11:00
Has thanked: 114 times
Been thanked: 211 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Zmij »

vagus pisze: 01 lis 2021, 10:28 a jeszcze mam pytanie odnoście farby podkładowej lepszy jest spray czy zwykła farbka ? Do tej pory malowałem białą farbką podkładową
Jak na tej farbce pisze primer to jest ok niezaleznie od tego czy nalozysz ja z pedzla czy sprayem. Ja wole spray bo jest szybszy przy hurtowym podkladowaniu i latwo zrobic zenithal
Awatar użytkownika
aduko
Posty: 420
Rejestracja: 05 lut 2013, 10:47
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 182 times
Been thanked: 144 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: aduko »

Położyłem podkład biały w sprayu od citadel na wcześniej umyte i wyszorowane figurki od nemesisa. Po wyschnięciu jak chcę nałożyć farbę, to w ogóle nie chce się trzymać i zachowuje się, jak by cała figurka była tłusta. Ponowne mycie w ciepłej wodzie z mydłem i porządne suszenie nie pomaga, w czym może być problem?
ODPOWIEDZ