Nie było żadnych wczesnych dungeon crawlerów stricte co-opowych? Klasyki jak Hero Quest, Warhammer Quest czy Space Crusade miały swojego gracza-Dungeon Mastera, ale może jakieś inne tytuły wtedy już próbowały go zautomatyzować?
Gra po której dana mechanika stała się popularna lub była innowacyjna.
-
- Posty: 2581
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1227 times
- Been thanked: 1437 times
Re: Gra po której dana mechanika stała się popularna lub była innowacyjna.
Lubię TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
- aduko
- Posty: 420
- Rejestracja: 05 lut 2013, 10:47
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 182 times
- Been thanked: 144 times
Re: Gra po której dana mechanika stała się popularna lub była innowacyjna.
Pewnie były i są, ale skupiał bym się na grach wydanych na naszym rynku, które były dostępne?
-
- Posty: 561
- Rejestracja: 29 sie 2022, 10:24
- Has thanked: 343 times
- Been thanked: 181 times
Re: Gra po której dana mechanika stała się popularna lub była innowacyjna.
Labirynt Śmierci
Re: Gra po której dana mechanika stała się popularna lub była innowacyjna.
Warhammer Quest był domyślnie kooperacją. Wersja z GM to było coś w rodzaju opcjonalnego wariantu zaawansowanego. Z tym, że faktyczne w Polsce był raczej niszą w niszy. RPGowcy gardzili nim za prostotę systemu i ubogie narracyjnie przygody, bitewniacy za kooperację.
-
- Posty: 2298
- Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
- Has thanked: 1605 times
- Been thanked: 936 times
Re: Gra po której dana mechanika stała się popularna lub była innowacyjna.
Przy całej mojej sympatii do Go, wydaje mi się, ze jednak jakościowo te mechaniki są różne. Area control bardziej operuje na zdefiniowanych obszarach, w których może się wiele dziać. Obszary w Go są nieokreślone (definiowane w trakcie gry przez kamienie graczy) a indywidualne pola jednostkowe (pusty/czarny/biały). Gra nie polega na walce o niewielką liczbę zdefiniowanych obszarów, ale o zagarnięcie największej liczby pól.
-
- Posty: 2581
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1227 times
- Been thanked: 1437 times
Re: Gra po której dana mechanika stała się popularna lub była innowacyjna.
Nawet jeśli byś zakładał takie ograniczenie (czemu w zasadzie takie akurat, tak arbitralnie? W ten sposób przecież eliminujemy wielu faktycznych protoplastów gatunków np Kriegsspiel) to WH Quest, Hero Quest, Village of Fear jak najbardziej były dostępne w PL. VoF miało nawet tłumaczenie dorzucane na luźnych kartkach xero (na 100% bowiem do dziś pamiętam cudowne tłumaczenie nazwy jednego z bohaterów. No więc, uwaga, był to "Elf Waleczny Krasnal" )
Ostatnio zmieniony 10 maja 2023, 20:31 przez Cyel, łącznie zmieniany 1 raz.
Lubię TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
-
- Posty: 2298
- Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
- Has thanked: 1605 times
- Been thanked: 936 times
Re: Gra po której dana mechanika stała się popularna lub była innowacyjna.
Tak sobie myślę o Arkham Horror i pozostałych dungeon crawlerach - Labirynt Śmierci był jedną z moich ulubionych gier za młodu - i dlaczego są one dla mnie inne od Pandemii. I oczywiście, czy przypadkiem nie dzielę włosa na czworo.
Na pewnym poziomie te gry są oczywiście podobne - gracze przeciwko grze itp.
Ale Pandemia jest pierwszą grą "nie dla geeków", w której nie ma rozwoju postaci, eksploracji, bossa do pokonania (dobra, w Labiryncie w sumie też nie było, o ile dobrze pamiętam), tysiąca drobnych elementów i miliona małych zasad. Pandemia wzięła ten jeden mechanizm - kooperację - i zrobiła grę wokół niego. To prawie kooperacyjny abstrakt. Pokazała, że koop nie musi być dungeon crawlerem, grą przygodową albo biednym kuzynem RPG, może być przystępną dla wszystkich grą i zrobiła to z hukiem. I to dlatego była grą rewolucyjną, nawet jeśli granie grupowe było znane już wcześniej (chociażby we wspólnym rozwiązywaniu śledztw w Sherlock Holmes: Consulting Detective z 1981 roku).
Na pewnym poziomie te gry są oczywiście podobne - gracze przeciwko grze itp.
Ale Pandemia jest pierwszą grą "nie dla geeków", w której nie ma rozwoju postaci, eksploracji, bossa do pokonania (dobra, w Labiryncie w sumie też nie było, o ile dobrze pamiętam), tysiąca drobnych elementów i miliona małych zasad. Pandemia wzięła ten jeden mechanizm - kooperację - i zrobiła grę wokół niego. To prawie kooperacyjny abstrakt. Pokazała, że koop nie musi być dungeon crawlerem, grą przygodową albo biednym kuzynem RPG, może być przystępną dla wszystkich grą i zrobiła to z hukiem. I to dlatego była grą rewolucyjną, nawet jeśli granie grupowe było znane już wcześniej (chociażby we wspólnym rozwiązywaniu śledztw w Sherlock Holmes: Consulting Detective z 1981 roku).