GRY-PLANSZOWE.pl

Jurek260 pisze: ↑28 paź 2023, 20:18 Witam Czy w tą grę można zagrać z 8 latkiem ?? Chodzi o brutalność, wulgaryzmy itp. Pozdrawiam

Jeśli chcesz, by miał traumę po grze, to tak.
A tak serio - zdecydowanie nie, pudełkowe 14+ to jest odpowiedni wiek. Może 12+. Ale 8-latek moim zdaniem nie powinien grać w taką grę - tam są naprawdę czasem przerażające scenariusze.

Ja swego czasu nieco dziwiłem się, czemu niektóre gry mają dość wysoką barierę jeśli chodzi o wiek na pudełku i doszedłem do pewnego wniosku - to nie jest wiek od jakiego dzieci mogą grać, a wiek, od jakiego są w stanie grać same bez dorosłego i zrozumieć zasady.
Więc jak wyżej, mimo, że jest 14+ nie trzeba czekać aż tak długo, natomiast z tym 8 lat to bym przemyślał, nie każdy fragment się do tego nadaje (chyba, że wyjdziemy z założenia, że dziecko w tym wieku może tego, co nam wydaje się zbyt przerażające... w ogóle nie rozumieć, a przez to się nie bać - ale to nie znaczy, że nie zapamięta i nie zrozumie później). Ja jednak też bym odradzał jeszcze w tym wieku serwować ten tytuł - nie ze względu na trudności w graniu, a na poruszaną tematykę.

Małe wrażenia po ograniu drugiego scenariusza z podstawki (Uczta głodu) drugi raz w odstępie roku:

Wiadomo kiedy będą przetłumaczone wszystkie scenariusze w aplikacji z najnowszego dodatku?

Hardkor pisze: ↑17 lis 2023, 08:51 Wiadomo kiedy będą przetłumaczone wszystkie scenariusze w aplikacji z najnowszego dodatku?

Na początku przyszłego roku, na przełomie stycznia i lutego, planujemy zamknąć tłumaczenie scenariusza nr 4 „Wędrująca Chata” oraz dodatku „Nie wszystko złoto”. Ten drugi to exclusive (dostępny będzie tylko w naszym sklepie).

Czyli nie musze się śpieszyć z kupnem dodatku. Dzięki

Wypowiedzieli się tylko odnośnie scenariuszy, a ja mam pytanie kiedy będą przetłumaczone moduły przeciwności i cech? Czuję, że się sfrajerowałam wspierając ten projekt. W sklepie miałabym dużo taniej, a pomimo tego, że dostałam grę wcześniej to nie mogę w nią grać. :/

Mrukar pisze: ↑17 lis 2023, 00:28 Małe wrażenia po ograniu drugiego scenariusza z podstawki (Uczta głodu) drugi raz w odstępie roku:

Spoiler:

Zakonnica to jakaś porażka, miotałem się nią po planszy próbując znaleźć jakikolwiek punkt zaczepienia i gdy się w końcu coś udawało wpadali Żołnierz z Drwalem i podbierali moje cele, z kolei swoje cele wypełniali niejako przy okazji. Gdy Drwal kończył finał ja nie miałem zrealizowanego ani jednego ze swoich celów. Co ciekawe po wszystkim żona przypomniała sobie naszą rozgrywkę sprzed roku i stwierdziła, że było dokladnie tak samo gdy ona grała Zakonnicą, tzn. miotanie się po planszy i bezskuteczne próby osiągnięcia czegokolwiek. Absolutnie frustrujące doświadczenie i zmarnowany czas (dla mnie jako statysty) .

Wrażenia z mojej rozgrywki były podobne. Jeżeli pójdziesz na początku w dobrą stronę mapy i trafisz na poszukiwany przedmiot to masz z górki. Jest to losowe, a dodatkowo inny gracz może podwędzić cel. Dochodziło w moich rozgrywkach do sytuacji, że ja już kończyłem grę, a dziewczyna latała po planszy szukając igły w stogu siana.
Ostatecznie rozegraliśmy wszystkie scenariusze z podstawki i ich założenia wyglądały tak samo. Wynudziliśmy się, a szkoda bo setting dark fantasy oraz mechanika postaci czy testów (z możliwością użycia pozyskanego przedmiotu) przypadły nam bardzo do gustu. Autorom brakło pomysły na różnorodne misje.
Przeszkadzała nam też obsługa gry. Gdy wchodzi nowa postać na planszę, to trzeba szukać pośród malutkich figurek. Wystawiać ją na planszę, aby czasami od razu ją ściągnąć, bo jej rola w scenariuszu się skończyła. Kartonowe tokeny lepiej by się sprawdziły w tej roli.

Gra jest bardzo podatna na losowy dociąg przedmiotów. W wyjątkowo pechowym wariancie kończymy z masą zbędnego złomu i poczuciem zmarnowanych akcji, co w połączeniu z rywalizacyjno-wyścigowym charakterem rozgrywki irytuje podwójnie.

Zdarzyło się nam, że druga połówka miała kilka kopii tej samej, zupełnie zbędnej karty kiedy ja finalizowałem swój cel.

Niestety fajny system testów nie zmienia wrażenia, że Destinies to tylko ubogi, a przez rywalizację irytujący, krewny komputerowych przygodówek.

Ciekawy jestem czy dodatki udoskonaliły formułę, bo sam system i atmosfera gry bardzo mi się podoba. Żonie też co ma duże znaczenie.

tomekmani3k pisze: ↑17 lis 2023, 09:07

Hardkor pisze: ↑17 lis 2023, 08:51 Wiadomo kiedy będą przetłumaczone wszystkie scenariusze w aplikacji z najnowszego dodatku?

Na początku przyszłego roku, na przełomie stycznia i lutego, planujemy zamknąć tłumaczenie scenariusza nr 4 „Wędrująca Chata” oraz dodatku „Nie wszystko złoto”. Ten drugi to exclusive (dostępny będzie tylko w naszym sklepie).

Czyli zamiast prezent pod choinkę to raczej prezent na zajączka się zanosi.
Nie mam co gry brać jak z dziećmi nie zagram.

Mrukar pisze: ↑17 lis 2023, 00:28 Małe wrażenia po ograniu drugiego scenariusza z podstawki (Uczta głodu) drugi raz w odstępie roku:

Spoiler:

Zakonnica to jakaś porażka, miotałem się nią po planszy próbując znaleźć jakikolwiek punkt zaczepienia i gdy się w końcu coś udawało wpadali Żołnierz z Drwalem i podbierali moje cele, z kolei swoje cele wypełniali niejako przy okazji. Gdy Drwal kończył finał ja nie miałem zrealizowanego ani jednego ze swoich celów. Co ciekawe po wszystkim żona przypomniała sobie naszą rozgrywkę sprzed roku i stwierdziła, że było dokladnie tak samo gdy ona grała Zakonnicą, tzn. miotanie się po planszy i bezskuteczne próby osiągnięcia czegokolwiek. Absolutnie frustrujące doświadczenie i zmarnowany czas (dla mnie jako statysty) .

Czyli to musiał być ten scenariusz od którego ja się odbiłam. Co bym nie zrobiła to wszystko źle, nic nie popychało mi gry do przodu, a mój już praktycznie kończył rozgrywkę. Przez ten konkretny scenariusz gra spadła w moich oczach. Sama gra ogólnie mi się podobała, klimat też, ale po tamtym scenariuszu moja ocena gry zmalała. Do tego minus dla mnie był za wyszukiwanie tych malusich figurek, że pod koniec już wyciągałam co popadnie podobnego, bo mi się tego nie chciało już szukać Rozkładanie kafli też uważam za bezsensowne, dla mnie całość mogłaby się odbywać w aplikacji poza kartami ekwipunku, kostek i planszetki postaci, cała reszta to dla mnie przerost formy nad treścią. Nie grałam w dalsze dodatki, aczkolwiek najnowszy mnie ciekawi....poczekam na opinie graczy

Z ciekawości, dodali numer figurki do aplikacji?
Czy teraz gdy masz dodać npc, to oprócz wizerunku i nazwy pojawia się numer "katalogowy"? Wraz z nowym dodatkiem były naklejki na spód bazy figurek i w bigbox jest wypraska z numerami, wnioskowałem podczas kampanii by zmiana również została wprowadzona do aplikacji. Jestem ciekaw czy wprowadzili usprawnienie czy jednak nie.

Mrukar pisze: ↑17 lis 2023, 11:17 Ciekawy jestem czy dodatki udoskonaliły formułę, bo sam system i atmosfera gry bardzo mi się podoba. Żonie też co ma duże znaczenie.

Ja jestem mega fanką dodatku Morze Piasku, scenariusze są oryginalniejsze, każdy się różni i wprowadzili fajną mechanikę chodzenia po "labiryncie" choć to raczej smaczek niż jakiś wielka zmiana. Ostrzegam jednak, że misje do wykonania są w tym dodatku nierówne i niektóre cele było łatwiej spełnić. Te polegające na prostym znalezieniu sprzymierzeńców lub przedmiotów jak w podstawce są dużo łatwiejsze do spełnienia, za to te wymyślone pod scenariusz, takie bardziej fabularne, są trudniejsze jednak dużo ciekawsze właśnie fabularnie. Mi ta nierówność nie przeszkadzał tak bardzo, bo właśnie fabuła wciągała i cieszyłam się mogąc próbować spełniać te ciekawsze cele, bo tworzyła się ciekawa historia mojej postaci.

Irr3versible pisze: ↑18 lis 2023, 12:10 Z ciekawości, dodali numer figurki do aplikacji?

Właśnie zaktualizowałem i odpaliłem aplikację, numerki są.

Pytanie.

Czy rozgrywając podstawkę solo dużo tracę grając nawet na 2 osoby?

Wczoraj grałem pierwszą misję z najnowszego dodatku na dwie osoby. Klimat wydaje się lżejszy niż w podstawce. Niestety albo miałem super szczęście albo moja postać była zbyt łatwa bo w kilka tur miałem już wykonany cel i szukałem tylko gdzie mam iść wypełnić przeznaczenie. Akurat moja postać miała bardzo proste i dokładne wskazówki z rozmów z innymi. Wypełnianie przeznaczenia trwało chyba dłużej niż pierwsza część rozgrywki. A że wiadomo, że nawet przy najgorszych wynikach testu w końcu się dotrze do końca to wygrałem. Druga uwaga dotyczy czasu gry graczy. Kilka tur pod rząd trafiałem na miejsca gdzie miałem naprawdę dużo do zrobienia/czytania. A drugi gracz w tym czasie miał bardzo krótkie akcje i koniec tury. Obie te rzeczy sprawiły, że widziałem, że drugi gracz w połowie gry miał dosyć.
I jeszcze jedna rzecz, która mnie strasznie irytuje. Czy kafelki nie mogą być ustawione w pudełku po kolei?

Widzę, że gra ma nadal wszystkie bolączki oryginału. Czekam na jakieś podsumowanie całości.

tomekmani3k pisze: ↑10 gru 2023, 08:55 Czy kafelki nie mogą być ustawione w pudełku po kolei?

Wydawca pewnie by odpowiedział, że przy cięciu w druku taka kolejność jest ustawiana i nie da rady, ale... prawda jest taka, że można na tym dużym arkuszu który jest cięty ułożyć karty w kolejności która pasuje pod cięcie. Problem polega jednak na tym, że pewnie wtedy grafikom i osobom kontrolującym zajmowałoby znacznie więcej czasu znajdywanie błędów i nanoszenie poprawek (sprawdź czy nie brakuje jakiejś karty, jak one nie są po kolei, to jak zabawa w kalendarz adwentowy na 3 miesiące).
Ostatecznie więc w wielu grach zadanie posortowania jest przerzucane na gracza, dla oszczędności czasu i pieniędzy na etapie produkcji

gnysek pisze: ↑12 gru 2023, 11:24

tomekmani3k pisze: ↑10 gru 2023, 08:55 Czy kafelki nie mogą być ustawione w pudełku po kolei?

Wydawca pewnie by odpowiedział, że przy cięciu w druku taka kolejność jest ustawiana i nie da rady, ale... prawda jest taka, że można na tym dużym arkuszu który jest cięty ułożyć karty w kolejności która pasuje pod cięcie. Problem polega jednak na tym, że pewnie wtedy grafikom i osobom kontrolującym zajmowałoby znacznie więcej czasu znajdywanie błędów i nanoszenie poprawek (sprawdź czy nie brakuje jakiejś karty, jak one nie są po kolei, to jak zabawa w kalendarz adwentowy na 3 miesiące).
Ostatecznie więc w wielu grach zadanie posortowania jest przerzucane na gracza, dla oszczędności czasu i pieniędzy na etapie produkcji

W sumie to źle napisałem za pierwszym razem, nawet bardziej od braku sortowania kart denerwuje mnie to, że dla danej przygody kafle są ponumerowane losowo czy obok 301 nie może być 302?

No to też jest wkurzające. Tak samo jak ta "mgła" na rewersach w sumie jest taka sobie, bo i tak większość widać. Są gry, które robią to znacznie, znacznie lepiej i te numeracje mają jakiś większy sens (7th continent).

Ma ktoś opinie o mniejszych dodatkach? Chodzi o Przeciwności i Moduły postaci. Mocno zmieniają grę?
Ogólnie jakoś cicho o Wiedźmim Lesie w internecie, jakieś wrażenia?

Irr3versible pisze: ↑18 lis 2023, 12:10 Z ciekawości, dodali numer figurki do aplikacji?
Czy teraz gdy masz dodać npc, to oprócz wizerunku i nazwy pojawia się numer "katalogowy"? Wraz z nowym dodatkiem były naklejki na spód bazy figurek i w bigbox jest wypraska z numerami, wnioskowałem podczas kampanii by zmiana również została wprowadzona do aplikacji. Jestem ciekaw czy wprowadzili usprawnienie czy jednak nie.

A gdzie te naklejki niby? Bo ja zakupiłem dodatek i żadnych naklejek nie znalazłem.

pabula pisze: ↑03 sty 2024, 15:45

Irr3versible pisze: ↑18 lis 2023, 12:10 Z ciekawości, dodali numer figurki do aplikacji?
Czy teraz gdy masz dodać npc, to oprócz wizerunku i nazwy pojawia się numer "katalogowy"? Wraz z nowym dodatkiem były naklejki na spód bazy figurek i w bigbox jest wypraska z numerami, wnioskowałem podczas kampanii by zmiana również została wprowadzona do aplikacji. Jestem ciekaw czy wprowadzili usprawnienie czy jednak nie.

A gdzie te naklejki niby? Bo ja zakupiłem dodatek i żadnych naklejek nie znalazłem.

Nie potrafię powiedzieć jak wygląda kwestia samego dodatku w normalnej dystrybucji, ja brałem wersję big box i dla tego wydania w środku znajduje się zdjęcie z ułożeniem figurek wraz z numerami plus wspomniane naklejki.

Mrukar pisze: ↑03 sty 2024, 13:00 Ma ktoś opinie o mniejszych dodatkach? Chodzi o Przeciwności i Moduły postaci. Mocno zmieniają grę?
Ogólnie jakoś cicho o Wiedźmim Lesie w internecie, jakieś wrażenia?

Zagrałem tylko raz z nimi ale wydają się bardzo sytuacyjne. Przed grą wybiera się zdolność, talent czy jak to się zwie ale nie ma się pojęcia czy trafi się na daną sytuację w grze. Wziąłem coś co pomagać miało w jednym typie testów i oczywiście trafiałem na dwa pozostałe typy przez całą grę nie udało mi się odpalić bonusu. Przeciwności potrafią czasem zepsuć plan ale jak były opcje, że można coś teraz poświęcić żeby wzmocnić się później to prawie nigdy nie było to wybierane bo to jednak wyścig i lepiej teraz zdać test z lepszym wynikiem niż poprawiać w kolejnej turze wynik żeby za kilka tur mieć jakiś bonus, który nie wiadomo czy będzie potrzebny.
Nie czułem żeby były czymś rewolucyjnym, bardziej takie urozmaicenie. No i oczywiście konieczność dodatkowej, kolejnej obsługi mechanicznej gry co turę.