GRY-PLANSZOWE.pl

Nie ma obowiązku trzymania gier w pionie. W poziomie prezentują się tak samo dobrze, jak nie lepiej

Yuri pisze: ↑25 lut 2024, 13:32 W IKEA, model Billy plus drzwi Oxberg. Są przeróżne ich modele, otwarte, półotwarte, itd. Do tego oczywiście regulacja półek jak tylko chcesz.

Polecam bardzo Billy 40cm głębokości - regulowane półki, przeszklone drzwi(brak kurzy na pudełkach).

Mbr09 pisze: ↑01 mar 2024, 20:46 Nie ma obowiązku trzymania gier w pionie. W poziomie prezentują się tak samo dobrze, jak nie lepiej

Mnie się nie podobają takie leżące w poziomie ale przełożyłem wszystkie w ten sposób. Do swoich szerokich Billy dołożę chyba jeden słupek 40 w której nawrzucam półek tak, by po dwie gry max wchodziły na każdą i zabiorę je z kallaxów.

Czy ktoś wie może czy ten kallax wytrzyma takie obciążenie? Nie mam pojęcia czy na górze może coś leżeć czy lepiej nie a miejsce w pokoju mam mocno ograniczone

Jeśli jest równo ułożone, a Kallax przykręcony do ściany, to nic nie drgnie. Masz obciążenie statyczne, na ściskanie, a takie Kallax wytrzyma bezproblemowo.

garg pisze: ↑22 kwie 2024, 19:33 Jeśli jest równo ułożone, a Kallax przykręcony do ściany, to nic nie drgnie. Masz obciążenie statyczne, na ściskanie, a takie Kallax wytrzyma bezproblemowo.

Równo ale przykręcony nie jest…

To bym przykręcił albo dał na mszę...

janekbossko pisze: ↑22 kwie 2024, 19:36

garg pisze: ↑22 kwie 2024, 19:33 Jeśli jest równo ułożone, a Kallax przykręcony do ściany, to nic nie drgnie. Masz obciążenie statyczne, na ściskanie, a takie Kallax wytrzyma bezproblemowo.

Równo ale przykręcony nie jest…

Jeśli stoi prosto (można sprawdzić poziomicą) i nikt się po nim nie będzie wspinał, to ustoi

Wystarczy "iskra"....i będzie problem.

janekbossko pisze: ↑22 kwie 2024, 17:40

Czy ktoś wie może czy ten kallax wytrzyma takie obciążenie? Nie mam pojęcia czy na górze może coś leżeć czy lepiej nie a miejsce w pokoju mam mocno ograniczone

U mnie tak jest poukładane i trzyma się od lat. Kallax nie jest przykręcony do ściany. Natomiast lwią zawartość mam przesuniętą w stronę ściany (jest lekki dystans przez listwę przypodłogową). Całość jest stabilna, no ale nikt się na to nie wspina. Samemu Kallaxowi na pewno nic nie jest (3 lata temu przenosiłem całość do innego pokoju, ściągając wszystko i wkładając ponownie), i sam mebel solidny i bez żadnych luzów czy oznak zmęczenia pomimo obciążenia, a trzymam w nim i gry i książki (często po kilka rzędów na zasadzie ile wlezie).

Dla spokoju na pewno warto odwiercić otwór w ścianie i przymocować, jeśli ma się taką możliwość:-)