Mage Knight (Vlaada Chvatil)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6131
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 647 times
Been thanked: 513 times
Kontakt:

Re: Mage Knight

Post autor: pan_satyros »

Geko pisze:
sorfal pisze: Mam pytanie: czy artefakty można zdobywać jedynie poprzez spalenie klasztoru? Trochę dziwnie, bo autor sam przyznaje w instrukcji, że to złe, a jednak nie daje neutralnej alternatywy.
W ruinach też można znaleźć artefakty. Chyba też w lochach - nie pamiętam.
Zgadza się - Loch i ruiny.
Geko pisze:
sorfal pisze: W ogóle ze zdziwieniem zauważyłem,że bohaterowie są wychyleni z stronę zła (opis postaci z końca przewodnika), a źle postępować (plądrować, palić) generalnie warto. Gracze uczuleni na zło (mam takich w ekipie graczy) mogą kręcić nosem.
To taki zwrot w stronę dorosłej fantastyki (jak Wiedźmin). Bo niby czemu przyjęło się, że tłuczenie potworów to takie dobre i szlachetne zajęcie? Zwłaszcza, jak robisz to nie w samoobronie, ale dla korzyści. Fajnie, że gra daje przy okazji trochę do myślenia na temat ludzkiej natury i własnych zachowań.
Dokładnie, to że jesteś "bardziej zły, niż dobry" lub ewentualnie kierujesz się innymi wartościami niż otaczający ludzie nie oznacza, że Ci muszą od razu przyklaskiwać i akceptować taką inność. Zabijasz potwory - ludzie się cieszą i dziękują. Mimo, że niekoniecznie powody tych działań były altruistyczne to im odpowiadały skutki. Palisz klasztor - masz te same powody, które przyświecały Ci gdy mordowałeś orków, lecz skutki już jakby mniej odpowiadają ludności.
Jak dla mnie, wstęp idealnie dopasowany do mechaniki (lub odwrotnie).
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2801
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 357 times
Been thanked: 639 times

Re: Mage Knight

Post autor: bogas »

Geko pisze: Fajnie, że gra daje przy okazji trochę do myślenia na temat ludzkiej natury i własnych zachowań.
(pogrubienie moje) Geko, nie wiedziałem, że ganiasz bazyliszka po warszawskim metrze :mrgreen:
Awatar użytkownika
Karit
Posty: 1486
Rejestracja: 13 wrz 2012, 21:15
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Mage Knight

Post autor: Karit »

Jakie macie wrażenia ze scenariusza "Podbój jednoosobowy"?

Nie wiem czy to przez karty / kafelki terentu - zawsze wypadało coś czego nie mogłem zdobyć albo pokonać. Niby przez 6 rund pokonałem z 14 wrogów i odkrylem wszystkie kafelki terenu, ale o podboju miast mogłem zapomnieć. Te pierwsze z poziomem 5 jeszcze jako tako mógłbym ryzykować i podbić, ale już na to drugie (poziom 8 ) totalnie nie miałem pomysłu/kart/szczęścia...
69 pkt sławy zdobytych, ale co to za sława jak miasta nie pokonane ;)

Jakie macie pomysły/sposoby na podbijanie miast z tak dużą liczbą silnych wrogów?
Subiektywnie mówiąc - moje opinie o grach są w 100% obiektywne

Moja kolekcja
lichking
Posty: 89
Rejestracja: 16 gru 2012, 18:41
Has thanked: 24 times
Been thanked: 10 times

Re: Mage Knight

Post autor: lichking »

Rozpisałem się ale wszystko mi skasowało więc tym razem się streszczam:

Artefakty można zdobyć w ruinach i grobowcach oraz kupić w jednym z miast.

Podbój jednoosobowy ja grałem z niższymi poziomami startowymi miast tzn.: 1 i 4, potem kilka gier 2 i 5, a aktualnie jestem na 4 i 7. W przyszłości planuję przeskoczyć wymagania scenariusza tj. na 6 i 9 itd. A później (w baaardzo odległej przyszłości) na starcie zaczynać z reputacją pomniejszoną o 2 i dwiema ranami w talii, (potem 4 i 4, itd...). Autor zapewnił nam mnóstwo możliwości dostosowania poziomu trudności do swoich oczekiwań.
Banan2
Posty: 2616
Rejestracja: 12 maja 2009, 09:28
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 118 times
Been thanked: 67 times

Re: Mage Knight

Post autor: Banan2 »

Witam!
Ja mam krótkie pytanie dotyczące układania terenu (scenariusz treningowy, solo). Wiadomo, że kafelki układamy zgodnie z zasadą linii brzegu morskiego. To jest jedyna zasada? Czy też może kafelki trzeba odkrywać i układać w kolejności: kafel startowy, potem 2 przyległe, potem 3, itd. I, że nie wolno położyć 4 "warstwy" dopóki nie będzie pełnej 3. "warstwy". Pytam, bo wczoraj bardzo szybko (drugi dzień) odkryliśmy miasto, układając kafelki tylko według zasady brzegu - były niepełne "warstwy".
Pozdrawiam
Moja kolekcja
10% rabatu w planszomanii, 7% w 3Trollach, 5% w Battle Models
Awatar użytkownika
Lothrain
Posty: 3410
Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 142 times
Been thanked: 300 times

Re: Mage Knight

Post autor: Lothrain »

Możesz spokojnie zaczynać nowe "warstwy" nie kończąc poprzednich. Nie możesz jedynie przekraczać ilości kafli w danej "warstwie". Jak niewiele walczyliście, to można szybko odkryć miasto - ja dla zabawy trochę zwiedzam wcześniej :)
Banan2
Posty: 2616
Rejestracja: 12 maja 2009, 09:28
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 118 times
Been thanked: 67 times

Re: Mage Knight

Post autor: Banan2 »

Lothrain pisze:Możesz spokojnie zaczynać nowe "warstwy" nie kończąc poprzednich. Nie możesz jedynie przekraczać ilości kafli w danej "warstwie". Jak niewiele walczyliście, to można szybko odkryć miasto - ja dla zabawy trochę zwiedzam wcześniej :)
OK, dzięki. Jeszcze jedno pytanie: odkryć miasto = odkryć kafelek z miastem? Czy też może trzeba zastukać do bramy? :wink:
Pozdrawiam
Moja kolekcja
10% rabatu w planszomanii, 7% w 3Trollach, 5% w Battle Models
Awatar użytkownika
Hiu
Posty: 1147
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:59
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: Mage Knight

Post autor: Hiu »

Tylko kafel z miastem. Jak czujesz sie na silach - to zapytaj kto w miescie siedzi :) jezeli uda ci sie wejsc do miasta w przewidzianym czasie rozgrywki - to czapki z glow :)
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6131
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 647 times
Been thanked: 513 times
Kontakt:

Re: Mage Knight

Post autor: pan_satyros »

Lothrain pisze:Możesz spokojnie zaczynać nowe "warstwy" nie kończąc poprzednich. Nie możesz jedynie przekraczać ilości kafli w danej "warstwie". Jak niewiele walczyliście, to można szybko odkryć miasto - ja dla zabawy trochę zwiedzam wcześniej :)
+ Reguły str. 6

e. Zależnie od koloru rewersu odkrywanego terenu mają miejsce
dodatkowe ograniczenia:
• Teren wiejski (zielony rewers) musisz położyć tak, aby
łączył się z co najmniej dwoma innymi terenami albo tak,
aby teren z którym się łączy, graniczył z dwoma innymi
terenami.
• Teren główny (brązowy rewers) musisz położyć tak, aby
łączył się z co najmniej dwoma innymi terenami.
• Jeśli zamierzasz odkryć nowy teren, lecz stos terenów
jest pusty, możesz wziąć losowo wybrany teren wiejski
odrzucony podczas przygotowywania gry. Jeśli wszystkie
tereny wiejskie zostały wykorzystane, możesz wziąć
losowo wybrany pozamiejski teren główny. Tereny
odkrywane w ten sposób możesz układać tylko w takich
miejscach, w których będą się łączyły się z co najmniej
trzema innymi terenami (będą wypełnić luki). Jeśli
w pudełku nie ma więcej żetonów terenów, nie możesz
odkrywać kolejnych terenów.
Awatar użytkownika
patrol007
Posty: 26
Rejestracja: 21 paź 2012, 16:06
Lokalizacja: Stargard

Re: Mage Knight

Post autor: patrol007 »

Karit pisze:Jakie macie pomysły/sposoby na podbijanie miast z tak dużą liczbą silnych wrogów?
Wszystko zależy czy posiadasz odpowiednią rękę, a także sojuszników. Np. artefakt "Sztandar Strachu" w wzmocnionej/jednorazowej wersjii anuluje atak aż 3 wrogów, co wystarcza na większość miast. Po nim pozostaje już tylko ich dobić. Ciekawe jest też zaklęcie "Skrzydła Wiatru" w wzmocnionej wersji "Skrzydła Nocy" dzięki której możesz anulować atak dowolnej liczbie wrogów (jeżeli posiadasz wystarczającą ilość many oraz punktów ruchu :wink: ). Istnieje też wiele innych cekawych kombinacji artefaktów/czarów/akcjii zaawansowanych, które umożliwiają zwycięstwo. Mi osobiście już przy pierwszym podejściu udało się zdobyć oba miasta właśnie dzięki w/w artefaktowi i czarowi :D
Awatar użytkownika
Karit
Posty: 1486
Rejestracja: 13 wrz 2012, 21:15
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Mage Knight

Post autor: Karit »

Mi przez pierwsza czesc gry wypadaly karty odwrotne do tych co potrzebowalem lub dostawalem taki miszmasz ze ani ruchu ani ataku nie dalo sie przeprowadzic...
Wydaje mi sie ze kluczowe sa pierwsze dwa dni kiedy trzeba pozbierac dobre karty artefaktow/czarow + jednostki. Jednak jak nie wypadna dobre karty na poczatku trudno bedzie cokolwiek z tego zdobyc...
Po drugiej nocy w sumie wiedzialem juz ze nie mam szans na podbicie miast, zadnych artefaktow i czarow nie udalo mi sie zdobyc, wrogowie wylosowali sie mega ciezcy do pokonania a karty dalej dochodzily bardzo nie po mijej mysli :)
Subiektywnie mówiąc - moje opinie o grach są w 100% obiektywne

Moja kolekcja
lichking
Posty: 89
Rejestracja: 16 gru 2012, 18:41
Has thanked: 24 times
Been thanked: 10 times

Re: Mage Knight

Post autor: lichking »

Tak jak piszecie - czasem podejdą zaawansowane/czary/artefakty i są widoki na sukces, a są też niestety rozgrywki, że mamy cały czas pod górkę (dominujące karty ruchu, jak szykujemy się na walkę, czy dominujące karty bojowe jak wokół żywego ducha :wink: )...

Wtedy pozostaje nam tylko sława którą zgromadzimy i miasta które zobaczymy :wink:
Osobiście uważam to za zaletę gry, bo gdyby jeden mechanizm zapewniał sukces w każdej jednoosobowej rozgrywce nie byłoby przygody!
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: Mage Knight

Post autor: Yavi »

Pytanko: jak sprawdza się MK na dwóch graczy?
Interakcji z tego co wiem nie ma/jest niewiele, czy w takim wypadku gra się nie nudzi?
Czy jest odczuwalna jakaś rywalizacja?
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6131
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 647 times
Been thanked: 513 times
Kontakt:

Re: Mage Knight

Post autor: pan_satyros »

Yavi pisze:Pytanko: jak sprawdza się MK na dwóch graczy?
Interakcji z tego co wiem nie ma/jest niewiele, czy w takim wypadku gra się nie nudzi?
Czy jest odczuwalna jakaś rywalizacja?
Ja bym powiedział, że powyżej 2 osób jest już dość ciężko grać. Szczególnie jeśli gracze mają skłonności do analizowania. W 2 jest akurat.
Scenariusze są różne, takie bez i z konfrontacją.
Awatar użytkownika
Karit
Posty: 1486
Rejestracja: 13 wrz 2012, 21:15
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Mage Knight

Post autor: Karit »

Wszystko zalezy od stylu gry graczy, ale w moim odczuciu bardziej oplaca sie atakowac wrogow niz innych graczy - co nie znaczy ze przylozenie "ludzkiemu" przeciwnikowi bedzie zlym pomyslem ;)
Dzisiaj gralem pierwszy rekonensans z bratem i widze znaczna roznice w stosunku do gry solo, nawet jak mnie nikt nie atakowal to podbieral mi mane, czary, jednostki i wrogow - a to potrafi byc denerwujace jaj juz zaplanowalismy nasz ruch do przodu :)
Obydwoje stwierdzilismy ze gra sie szybko i rozgrywka mija jak z bicza strzelil (trwala z 2h)
Zarowno solo jak i w 2 osoby jest bardzo fajnie. No i rozgrywka z kims drugim ma wielki plus (minus) nie mozemy oszukiwac ;). Na wiecej osob to bym raczej sie nie skuspil bo czas oczekiwania moze byc duuuuzy...
Subiektywnie mówiąc - moje opinie o grach są w 100% obiektywne

Moja kolekcja
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5611
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 802 times
Been thanked: 1246 times
Kontakt:

Re: Mage Knight

Post autor: mat_eyo »

Udało mi się dziś rozegrać pierwszy scenariusz, grałem solo. Całość z rozkładaniem, składaniem gry i częstym doczytywaniem zasad zajęła mi 1:45 h. Grałem Arytheą, udało mi się wygrać w połowie czwartej rundy. Po podliczeniu dodatkowych punktów osiągnąłem wynik 61. Gra jest świetna, mózgownica dymi od ciągłego przeliczania możliwych wariantów. Jedyny minus to fakt, że gra solo bez wirtualnego gracza wydawała mi się zbyt spokojna, bez presji. Mam nadzieję, że po dodaniu oponenta (prawdziwego bądź wirtualnego) będzie to wyglądało lepiej. Zastanawiam się, czy ktoś z Was próbował grać w pełnym składzie? Jeśli tak to ile czasu to zajęło?
Na koniec rozgrywki zrodziło mi się też pytanie - w instrukcji jest napisane, że po odkryciu miasta wszyscy gracze łącznie z tym, który odkrył miasto grają jeszcze jedną turę. Rozumiem, że grając sam dogrywam turę, w której odkryłem miasto i potem rozgrywam jeszcze jedną i kończę? Tak właśnie zrobiłem i w tej ostatniej turze dorwałem bagiennego smoka, który znacznie zasilił moje konto punktowe :)
Awatar użytkownika
BloodyBaron
Posty: 1308
Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
Been thanked: 1 time

Re: Mage Knight

Post autor: BloodyBaron »

U, niezły wynik, tylko pamiętaj, ze na pierwszy rekonesans masz tylko 3 rundy ;) dzieñ, noc i dzień. Ja właśnie skończyłem grać pierwszy raz Tovakiem. Zdobyłem 33 punkty: w tym 16 z ubitych orków, jedna podbita baszta, 8 odsłonietych kafli, skonczyłem na 3 levelu w połowie 2 dnia (3 rundy). Grałem z WG, który jednak pilnuje tempa i trzeba jednak grać w miarę sprawnie, tym bardziej,ze on przyspiesza w kolejnych rundach, więc nie bawilem się w eksplorowanie lochów, palenie klasztorów i inne przygody, żeby zdążyć. Pewnie miałbym jeszcze ze 2-3 tury w zapasie, żeby zapunktować.

Gra mi się bardzo podoba, chętnie będę wracał nawet do gry solo, choć zwykle nie lubię tego trybu gry: ale tu klimat i mechanika są tak fajne, ze nawet solo gra wciąga - gra zajęła ,i ok 1 godziny+ ok 45 min. na rozkładanie i składanie (+ trochę przeglądania instrukcji). Zasad trochę jest, ale są w miarę intuicyjne.na pewno coś robiłem źle, ale chyba nie miało to większego wpływu na rozgrywkę.
_________
Moje gry
Awatar użytkownika
gregvip
Posty: 342
Rejestracja: 22 sty 2012, 14:55
Lokalizacja: Proszowice k. Krakowa

Re: Mage Knight

Post autor: gregvip »

BloodyBaron pisze:U, niezły wynik, tylko pamiętaj, ze na pierwszy rekonesans masz tylko 3 rundy ;) dzieñ, noc i dzień.
mat_eyo pisał, że grał solo więc ma 4 rundy. Było to już kilka razy w tym temacie.
Born to play
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
BloodyBaron
Posty: 1308
Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
Been thanked: 1 time

Re: Mage Knight

Post autor: BloodyBaron »

gregvip pisze:
BloodyBaron pisze:U, niezły wynik, tylko pamiętaj, ze na pierwszy rekonesans masz tylko 3 rundy ;) dzieñ, noc i dzień.
mat_eyo pisał, że grał solo więc ma 4 rundy. Było to już kilka razy w tym temacie.
Wiedziałem, ze coś ciasno z czasem miałem :) na walkę mało bo trzeba kafle odkrywać :)
_________
Moje gry
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: Mage Knight

Post autor: schizofretka »

Żeby nie było, że tylko narzekam - mój egzemparz MK okazał się pokazowy. Niczego nie brakuje, heksy przycięte z dokładnością do 0.5 milimetra, przesunięcie nadruku max 1mm, czyli w normie. Kilka kart mam lekko wgniecionych, ale myślę, że się rozprostują. Za to przyszedł opakowany w nietypową, sztywną folię. Jest dużo lepsza od zwykłej cieńkiej i miękkiej, bo można wyciąć samo dno, zostawić ją na przykrywce i w ogóle nie spada. Kto chętny na partię w niedzielę w Trafficu?
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Awatar użytkownika
wilczelyko
Posty: 174
Rejestracja: 04 cze 2004, 09:28
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 13 times
Been thanked: 39 times

Re: Mage Knight

Post autor: wilczelyko »

Mój egzemplarz również cały i zdrowy - bez braków czy niedoróbek - wydanie piękne i wydaje mi się warte tych 214zł, jakie zapłaciłem. A co do gry w więcej osób - rozegraliśmy w trzy osoby scenariusz "szkoleniowy". Zajęło nam to blisko 5h z tłumaczeniem i rozkładaniem - pierońsko długo. Jednak wszyscy skończyliśmy z zadowoleniem i dużą ochotą na powtórkę. Klimat jest świetny, ilość decyzji do podjęcia spora, ale nie przytłaczająca (mimo wszystko). Trochę rzeczywiście wolno się to wszystko rozwija. Atak na miasto wydaje mi się jakimś kosmosem z perspektywy początkującego bohatera. Aha, wylądowanie na krańcu świata otoczonym przez lasy i wzgórza (w nocy) jest ekstremalnie frustrujące - wydostanie zajęło mi realnie jakąś godzinę!

Tak podsumowując pierwsze wrażenie: rozumiem hype, chętnie się przyłączam :D
Awatar użytkownika
sorfal
Posty: 245
Rejestracja: 23 paź 2012, 15:39
Lokalizacja: Toruń
Has thanked: 15 times
Been thanked: 2 times

Re: Mage Knight

Post autor: sorfal »

Udało mi się w końcu rozegrać pierwszy scenariusz solo. Wrażenia jak najbardziej pozytywne :) O ile jednak przy czytaniu instrukcji gra sprawiała wrażenie przede wszystkim przygodowej, o tyle podczas rozgrywki szybko uświadomiłem sobie, że klimat klimatem, a nad talią trzeba czuwać. Trzeba się pilnować - tu nie ma za bardzo miejsca na "urrrra!" i lecimy na wybrany cel prostą drogą. Planować trzeba :)
Jeśli o szczegóły chodzi - miasto odkryte w połowie trzeciej rundy, 21 pkt - wg mnie słabo, ale do kart na ręce podchodziłem rozrzutnie, nie zastanawiając się specjalnie, co zeszło, a co jeszcze jest w talii. Myślę, że stąd biorą się zarzuty odnośnie do "zabójczej" losowości.

Niemniej grę polecam z czystym sumieniem - doskonały mix klimatu i móżdżenia :D
Łowca anegdot
lichking
Posty: 89
Rejestracja: 16 gru 2012, 18:41
Has thanked: 24 times
Been thanked: 10 times

Re: Mage Knight

Post autor: lichking »

Dotychczas rozegrałem osiem gier solo i wczoraj udało mi się pierwszy raz we dwójkę (licząc tzw. pełne scenariusze) - i ponownie muszę stwierdzić rewelacja :D
Inne podejście do gry niż solo - tam jednak nikt nie podbierał: kostek ze źródła, wież magów, ruin, nikt nie palił przed samym nosem klasztorów, mimo, że gralismy bez opcji atakowania się wzajemnie to czynniki wyżej wymienione plus czary i umiejętności interakcyjne (ruch u Norowasa - poezja :wink: ) dają krzepką rywalizację. Albo jeden czerpie z kopalni/klasztoru/polany, a drugi tylko przełyka ślinkę (tu opcja walki nieco pomogłaby rozładować gorycz).
Podsumowując interakcja spora, grywalność identyczna jak w solo (w końcówce wręcz brak wrogów do pokonania, czyli się działo - w kolejnej planuję miasta na poziomie 6) - czas gry 4,5h (łącznie z rozkładaniem i składaniem). Dla porównania w solo 2h (czasy gier dla scenariuszy Pełny podbój i Podbój jednoosobowy). Pierwszy rekonesans samotnie trwał 1,5h (studiowanie zasad), a we trójkę 2h (ale tylko dwie rundy w których odkryliśmy miasto).
Wg. moich czasów (przy miksie doświadczonych i początkujących) gra pełna (6 rund) trwa około 2h*liczba graczy.

Mam jeszcze dwa pytania:
1)"W obu przypadkach, podczas lub na koniec swojej tury, musisz
zagrać lub odrzucić co najmniej jedną kartę. Wyjątkiem (nie
zagrywasz żadnej karty) jest sytuacja, w której na początku tury
nie masz kart w ręce, a w twojej talii wciąż są karty."

Kiedy występuje taka sytuacja, że nie mam kart w ręku na poczatku tury, a są w talii - dlaczego ich nie dobieram?

2)"Dodatkowe lub karne punkty (za reputację i za tarcze
w Mieście) uwzględniasz tylko raz na turę, niezależnie
od tego ile rzeczy kupujesz. Nie uwzględniasz ich, gdy nie
wykorzystywałeś kart z działaniem Wpływ w trakcie negocjacji
z ludnością."

Czyli jeśli negocjowały (wykorzystałem ich umiejętności Wpływ) jedynie moje jednostki?
Awatar użytkownika
pabula
Posty: 2109
Rejestracja: 10 cze 2008, 14:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 2 times
Been thanked: 69 times

Re: Mage Knight

Post autor: pabula »

ad 1)
Taka sytuacja ma miejsce w walkach między graczami.
Gdy walczymy tylko częściowo i wykorzystamy wszystkie swoje kartki.
Wtedy po walce nie dobierasz nowych kartek i czekasz na swoją kolejkę.
(Gdyby po drodze kolejny Mage Knight cię zaatakował to masz przechlapane :) )
A gdy kolejka do ciebie dojdzie to następuje taka sytuacja.
Rozgrywasz swoją turę - czyli wykorzystujesz jednostki, umiejętności i kończysz turę czyli dobierasz karty, przerzucasz kość itp...

ad 2)
Chodzi o punkty z Reputacji.
Najlepiej gdy wykorzystamy je na początku Negocjacji i później już o nich zapomnimy.
Nie wykorzystujemy ich do każdego zakupu.
Na przykład będąc w klasztorze, dodajemy punkty raz i później kupujemy jednostkę, akcję zaawansowaną i punkty leczenia. Nie dodajemy punktów z Reputacji do każdego zakupu.
pattom
Posty: 1428
Rejestracja: 23 sty 2010, 14:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mage Knight

Post autor: pattom »

Czołem,

gdzie znajdę reguły walki w nocy?
ODPOWIEDZ