Wydawcy, a obsługa klienta (wydzielone z Mezo/Mage Knight)

Plany wydawnicze i dyskusje o wydawnictwach polskich i zagranicznych
Darkstorm
Posty: 863
Rejestracja: 04 gru 2018, 09:48
Lokalizacja: Wielkie Cesarstwo Północy Gdańsk
Has thanked: 136 times
Been thanked: 216 times

Re: Wydawcy, a obsługa klienta (wydzielone z Mezo/Mage Knight)

Post autor: Darkstorm »

Bart Henry pisze: 24 lut 2021, 13:55
Darkstorm pisze: 24 lut 2021, 13:08 No to napisz wpierw reklamację poczekaj na odpowiedź i dopiero potem wylewaj żale. Jak widzisz, że wystawiono kartę to się zgłoś, że chcesz ją za darmo bo Ci to przysługuje z tytułu rękojmi. A może to tylko opcja dla tych co chcą zamówić kartę przy okazji innych zakupów. Naprawdę uważam, że wieszanie psów na Portalu za to, że nie prowadzi za rączkę wszystkich nieogarniętych jest przedwczesne.
Czyli dla Ciebie brak informacji o tym, że w ogóle można się zgłaszać po poprawione elementy jest okej, bo produkt jest dostępny w sklepie i klient może zapytać o możliwość dosłania mu poprawionych kart za darmo? Jak dla mnie, coś tu jest nie tak. Ewidentnie brak jasnej informacji od wydawnictwa do klienta. To wydawnictwo powinno robić ruch do klienta, a nie klient do wydawnictwa. Chyba, że przechodzimy w nowy model - wydawnictwo uśmiecha się do klienta do końca przedsprzedaży, a potem to klient zabiega o zainteresowanie wydawnictwa, gdy coś jest nie tak.

A prawo do komentowania mam, więc komentuję. Mam na oku kilka gier Portalu, więc sprawdzam, czy warto nadal ufać wydawnictwu i zamawiać w przedsprzedaży. Widzę, że nowe standardy podejścia do klientów są już sukcesywnie wdrażane, skoro sami klienci uważają, że informacja w stylu "dosyłamy poprawione elementy, napiszcie dane do wysyłki na adres (...)" to "prowadzenie za rączkę".
Po pierwsze jak ktoś już wcześniej słusznie zauważył stroną dla Ciebie nie jest wydawnictwo tylko sklep w którym kupiłeś grę (chyba że kupiłeś bezpośrednio od wydawnictwa) i to do sklepu powinieneś w pierwszej kolejności się zgłaszać. Wydawnictwo nie ma absolutnie żadnego obowiązku zgłaszać się do klientów innych podmiotów. Po drugie zawsze masz prawo się zgłosić po wymianę wadliwych elementów i wydawnictwo nie musi moim zdaniem wystosowywać specjalnych zaproszeń do każdego z osobna. Generalnie co do zasady jest tak ( z każdą reklamacją), że to klient się zgłasza z problemem i wnosi roszczenie w jaki sposób wada ma być usunięta.

Ja jeśli chodzi o obsługę sprzedażową i posprzedażową Portalu to jestem póki co zadowolony.
Awatar użytkownika
Bart Henry
Posty: 974
Rejestracja: 15 sie 2013, 19:59
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 134 times
Been thanked: 683 times

Re: Wydawcy, a obsługa klienta (wydzielone z Mezo/Mage Knight)

Post autor: Bart Henry »

Darkstorm pisze: 24 lut 2021, 18:19 Po pierwsze jak ktoś już wcześniej słusznie zauważył stroną dla Ciebie nie jest wydawnictwo tylko sklep w którym kupiłeś grę (chyba że kupiłeś bezpośrednio od wydawnictwa) i to do sklepu powinieneś w pierwszej kolejności się zgłaszać. Wydawnictwo nie ma absolutnie żadnego obowiązku zgłaszać się do klientów innych podmiotów. Po drugie zawsze masz prawo się zgłosić po wymianę wadliwych elementów i wydawnictwo nie musi moim zdaniem wystosowywać specjalnych zaproszeń do każdego z osobna. Generalnie co do zasady jest tak ( z każdą reklamacją), że to klient się zgłasza z problemem i wnosi roszczenie w jaki sposób wada ma być usunięta.

Ja jeśli chodzi o obsługę sprzedażową i posprzedażową Portalu to jestem póki co zadowolony.
Formalnie masz rację, ale gdyby robić tak, jak sugerujesz, to dodatkowe koszty zostałyby po prostu przerzucone na sklepy. To nie jest tak, że sklep sobie te pieniądze weźmie z kosmosu, będzie to trzeba gdzieś sobie odbić.

Weź pod uwagę, że prawo to jedno, a uczciwość biznesowa to drugie. Jeżeli Ty zawalasz sprawę i błąd istnieje we wszystkich egzemplarzach dostępnych na rynku, to nie przerzucasz kosztów na partnera biznesowego.

I jeszcze raz powtórzę, że nie optuję za zapraszaniem każdego z osobna. Wystarczy ogólna wiadomość o możliwości kontaktu. Takiej nie ma, więc dlaczego dziwisz się, że ludzie są wkurzeni za wycenę poprawionej karty na poziomie 15,01zł? Nawet jeżeli jest opcja wysyłki za darmo, to Portal w ten sposób ogranicza jej dostępność do najbardziej zdesperowanych osób. A Ty potem za kilka lat będziesz dociekał przy kupnie gry z drugiej ręki, czy sprzedający był swego czasu zdesperowany, czy nie.

Nie podoba mi się sposób w jaki Portal zaczyna załatwiać swoje błędy, bo idzie to w stronę kształtowania akceptacji błędów, a nie kontroli jakości. Gdy się chce wypuszczać dużo tytułów, to trzeba mieć ku temu moce przerobowe. Portal przeszedł od polityki "poprawiamy kontrolę jakości, traktujemy to serio" (po Inis bodajże) do pytania swoich klientów o akceptowalność braku elementów w pudełku.

Ja rozumiem, że korekta błędów swoje kosztuje, a klienci są roszczeniowi, ale oszczędzanie na wysyłkach to już nowy poziom podejścia do reklamacji w naszej branży. A póki co wychodzi na to, że Portal tnie koszty na klientach. Może właśnie pora na to, by egzekwować rękojmię w sklepach? Fala zgłoszeń od partnerów biznesowych potrafi przywołać do porządku.

Tyle z mojej strony, raczej już się tu nie będę udzielał, bo się powtarzam. Będę za to uważnie czytał, bo z mojego punktu widzenia temat jest ciekawy. Każdy ma inne podejście do reklamacji, co widać czasem w sekcji komentarzy fanclubu Ignacego na portalowych live'ach. Sam na wiele spraw jestem w stanie przymknąć oko, ale jeżeli głównym wkładem firmy w produkcję jest dosłanie polskich plików, to minimum przyzwoitości powinno być, abyśmy grali w tę samą grę, co reszta świata.
ODPOWIEDZ